Dniówka: Raptors na dłużej bez DeMarre Carrolla

11
fot. AP Photo
fot. AP Photo

Za nami już pierwsze dni stycznia, zaczyna się zwalnianie graczy na niegwarantowanych kontraktach, za chwilę zacznie się też zatrudnianie na 10-dniowe umowy, a pod koniec przyszłego tygodnia będzie można już handlować zawodnikami, których zatrzymało się w wakacje z wykorzystaniem praw Birda, tak więc prawie wszyscy będą dostępni do wymian, ale póki co nie ma żadnego ruchu na rynku transferowym. Mario Chalmers do Memphis, Ish Smith do Filadelfii… i nic więcej. Niecały miesiąc temu przez chwilę zrobiło się gorąco od plotek transferowych, ale skończyło się na spekulacjach i od dłuższego czasu wszystko ucichło. Nawet w przypadku takiego pewniaka do wymiany jak Markieff Morris, którego wartość cały czas spada, dlatego w tym momencie jest już nie do przehandlowania.

Wygląda na to, że wszyscy managerowie cały czas czekają, żeby zobaczyć co się wydarzy na tym bardzo wyrównanym Wschodzie i zaskakująco słabym Zachodzie. Tyle drużyn teoretycznie nadal jest w grze o playoffy, że najwidoczniej GM’owie nie chcą ryzykować jakiegoś pochopnego ruchu. W końcu nawet słabi od początku sezonu Pelicans mają obecnie tylko cztery mecze straty do ósmego miejsca, podczas gdy taka sama różnica na Wschodzie jest między znajdującymi się poza playoffami Knicks a trzecimi w tabeli Heat. Wystarczy kilka dni, krótka seria zwycięstw lub porażek i nagle drużyna może znaleźć się w zupełnie innym położeniu. Wszystko szybko się zmienia.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułFlesz: New York Knicks w wielkiej formie, Carmelo gra jak lider, Kyrie is back! (Pek też!) McCollum nie zagrał przez pomyłkę
Następny artykułFlesz: Rozgrywający Jimmy Butler, Comeback Lakers w Sacramento, ale nie za bardzo…

11 KOMENTARZE

  1. Jak ja uwielbiam ściemnianie jakie uprawiają w LAL :) Historia uczy że Jeziorany chętnie się pozbędą tych młodych zdolnych w zamian za prawdziwą gwiazdę. A skoro tak to po co mają grać młodzieżą skoro i tak ją wymienią?

    0