Spurs rozegrali dotychczas 14 spotkań na własnym parkiecie i wszystkie wygrali, przeważnie rozjeżdżając rywali blowoutami. Tylko trzy razy mecze rozegrane w San Antonio skończyły się różnicą mniejszą niż 10 punktów, natomiast aż w sześciu przypadkach było to co najmniej 20 więcej na korzyść gospodarzy.
Biorąc pod uwagę również poprzedni sezon zasadniczy, Spurs nie przegrali u siebie od 12 marca, kiedy 57 punktów Kyrie’go Irvinga zapewniło Cavs zwycięstwo po dogrywce. Ale już w playoffach aż tak dobrze nie chronili własnego parkietu, co przyczyniło się do ich porażki w pierwszej rundzie po niezwykle wyrównanej serii z Clippers. Goście z LA wygrali w San Antonio mecz numer cztery, którym wyrównali stan w rywalizacja, a potem też starcie numer sześć, doprowadzając do decydującego siódmego meczu, zakończonego game-winnerem Chrisa Paula.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Fajne są dniówki w takiej formie, taki mix wiadomości o całej lidze