Flesz: Warriors zjedli Pacers w Indianie i to już 23-0, 10 trójek Thompsona, 16 asyst Westbrooka

18
fot. NBA League Pass
fot. NBA League Pass

43 dni sezonu regularnego i skończyły się synonimy słowa “niszczyć”.

Golden State Warriors bawią się z NBA. Czasem to naprawdę wygląda – jak to sporo osób lubi w ostatnich tygodniach mówić – że Warriors rozwiązali koszykówkę.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułDniówka: Colangelo w Philly. Clippers szukają wymian. Curry vs. George
Następny artykułWarriors @ Pacers: Walec

18 KOMENTARZE

  1. A kiedyś pisali wszyscy w Stanach że rekord Lakers jest absolutnie nie do pobicia, 33 z rzędu :) Że już łatwiej 73-9 zrobić, ale chyba trzeba się szykować na oba :) Nie widzę jak mogą przegrać. Nastawiałem się na ten mecz od paru dni a w sumie to nie było co oglądać. Cleveland też im nic nie zrobi. No to może Spurs? :)

    0
  2. Tak się zacząłem zastanawiać – czy zdarzy się kiedykolwiek koszykarskie indywiduum, które w jednym sezonie będzie ssało przez pewien czas, zaliczy najdłuższą serię porażek w historii, potem zaś przegnie w drugą stronę, pobije odwrotny rekord i zacznie grać jak na playstation. Np: po pierwszych 30 meczach 0-30 i 52 zwycięstwa z rzędu, albo na odwrót :P PnŻ i 6GTV – rozkmina dla was na kolejne wydanie :)

    0
  3. Maciek stara się budować napięcie wokół Warriors – “Warriors grali jakby nie chcieli wykorzystywać maksimum energii. Teraz mają dwa dni przerwy i niełatwy mecz w Bostonie.” – Niełatwy to miało być kilkanaście poprzednich, ale Boston nie jest rywalem dla nich serio.

    0