11 meczów rozegrano ostatniej nocy w naszym bezpiecznym miejscu. Zapraszam na małą ucieczkę do długiego Flesza.
Historie są wszędzie, ale trzy przewodnie.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Nice! Jednak Rondo w Fantasy to był dobry wybór :)
No, zwłaszcza jak po meczu na bodajże 2 punkty z Clippers oddało się go za KCP xD
zrób gdzieś słowniczek metafor i wymyślonych ksywek graczy, bo się można zgubić:)
we wczesnych tygodniach sezonu trwają gorączkowe poszukiwania tego co się ‘przyklei’ i zostanie. Więc za zaistniałe zamieszania serdecznie przepraszam. Dwa sezony temu ‘przykleili’ się tylko Człowiek (Roy Hibbert) i Dr Marc (wiadomo). Sezon temu nic nie zostało :/ póki co mam jednego faworyta: Piłeczki Danny’ego Ainge’a (Brooklyn Nets), bo to będą trzy kolejne sezony więc iiiha. I raz jeszcze przepraszam, z czasem się to naturalnie samo ograniczy. Nie do końca nad tym panuję.
Nie ograniczaj się, większość tych przydomków to czysty fun to read :)
Nie no oczywiście, że fun :) aczkolwiek poległem np. na Armia Ramion
Armia Ramion = młodzi, dłudzy i atletyczni OKC
:D
do poniższego – typowałem, że to raczej ksywka Ibaki:)
Człowiek Melo
Człowiek Hibbert
Bobby Bryant
Doktor Marc Gasol
Profesor Andre Miller
Ojciec David West
Los Angeles Fakers
Pick nr 1 Celtics w drafcie 2015 (Brooklyn Nets)
to tak na szybko z pamięci te co pojawiały się więcej niż jeden raz, chociaż na pewno jest dużo wiecej
Ojciec David West…pasuje idealnie.
Obejrzałem te highlighty Cousinsa, gościu trafia trójki, wchodzi pod kosz, dunkuje. Umie chyba wszystko. Powie mi ktoś kto go ogląda częściej czy już jest najlepszym centrem w lidze? Mało oglądam Kings ale chyba zacznę.
To drugi jego sezon, gdy nie ma już tych momentów robienia kwaśnych min i olewania obrony. Czasem jeszcze ma tunelowe myślenie i nie podaje, ale spokojnie jest w Top-10 to-watch graczy ligi. Fajna alternatywa dla tych których irytuje Blake, tak myślę.
ps. widziałem na reddicie: Cousins > Davis. Ale Davis nie gra, więc…
Dominacja Cousinsa w ataku jest niesamowita – w tym momencie Davis tego jeszcze nie ma, jego czas nadejdzie gdy dołoży sporo mięsa – to samo było z szczupakiem James’em gdy wchodził do ligi, a od 2010 sami widzieliśmy co potrafił zrobić dzięki swojej fizyczności. Cousins już potrafi siekać seryjnie trójki, Antek jeszcze nad tym pracuje. Z 2 strony, oddałbym wszystkie banknoty z portfela żeby zobaczyć w jednej drużynie na stałe Davisa i Splash Cousinsa…
Boogie jest świetny ale nie macie wrażenia ze ma raptem jakieś 15 cm wyskoku?
Pamiętam chłopaka z jego rookie sezonu, fajnie grał ale potem pomyślałem ‘eee to Sacramento, nie chce mi się tego oglądać’ Zaciekawiło mnie teraz te jego rzucanie za trzy, patrzę w staty i 10/23 :o Gościu na centrze przynajmniej na 30% trójek to jest już coś. Jak do tego dochodzi dobra obrona i post up to nie mam pytań. Trzeba znowu włączyć Kings :)
Obejrzałem OKC-76ers i:
– Okafor niech lepiej skupi się na pracy nad sobą, a nie na machaniu rękami, bo w tym meczu wyglądał jak zagubiony we mgle. Zbierali nad nim, blokowali go sześciokrotnie, Adams w obronie na nim wyglądał jak “eh, dzieciaku”, Ibaka zostawiał trochę miejsca, wlewał nadzieję w serce, a później zbierał żniwa. Christian Wood>Jahlil Okafor
– Śmiesznie wyglądał Westbrook, który najpierw usilnie pod koniec trzeciej kwarty szukał asysty brakującej do triple-double, a później forsował rzuty, by dobić do 20pkt.
– Po co Donovan trzymał Ibakę i Russella na boisku do ostatnich minut przy prowadzeniu +19 na 5 minut do końca?
– Stanley Johnson
hej, w tej akcji 1-on-1 Melo PARADOKSALNIE zagrał dobrą obronę, najpierw zamknął LeBronowi drogę od strony baseline, a później wypchnął go dość daleko zmuszając do oddanie trudnego rzutu… a, że wpadło, to czasem się zdarza ;)
Maciek skąd wiedziałeś, że zaczniemy się zastanawiać w której drużynie gra Wayne Ellington ? :)
słabe statsy Lillarda to efekt kontuzjowanego kciuka. Przeszkadza mu to w rzutach z dystansu, pudłuje nawet osobiste. Punktuje jedynie z bliska po drive’ach
ten abonament za piataka z kodem ze skarbu kibica z ps jeszcze dostepny??
Nie, promocja dobiegła końca 3 listopada.