Ranking Top100 graczy NBA #6G100: 20-11

19
fot. David Blair / Newspix.pl
fot. David Blair / Newspix.pl

#100-86    #85-71    #70-61    #60-51    #50-41    #40-31    #30-21

20. Paul George (wybór czytelników: 18)

19. Damian Lillard (16)

18. Jimmy Butler (17)

17. Carmelo Anthony (21)

16. Marc Gasol (9)

15. LaMarcus Aldridge (13)

14. John Wall (10)

13. Kevin Love (20)

12. Klay Thompson (15)

11. Kyrie Irving (14)

https://twitter.com/Yuuzek/status/656756975053746176

Ranking czytelników:
20. Kevin Love
19. Pau Gasol
18. Paul George
17. Jimmy Butler
16. Damian Lillard
15. Klay Thompson
14. Kyrie Irving
13. LaMarcus Aldridge
12. DeMarcus Cousins
11. Kawhi Leonard

Poprzedni artykułCo się dzieje w Pelicans?!!! Tyreke Evans opuści 6-8 tygodni
Następny artykułSkarb Kibica NBA 2015/16: Sacramento Kings

19 KOMENTARZE

  1. Właśnie sobie uświadomiłem, że w Top 10 będzie 1 (sic!) zawodnik grający na wschodzie… to najlepiej oddaje różnice poziomów między konferencjami. W Top 16 wg czytelników ze wschodu jest 2 zawodników.

    Zastanawiam się z czego to wynika – przecież nie jest tak, że to drużyny z Zachodu zawsze wybierają z wyższymi numerami w drafcie. Nie jest też tak, że Ci zawodnicy rozwijają się na Wschodzie, a potem przechodzą na Zachód. Jest wręcz odwrotnie – jedyni zawodnicy z Top 20, którzy w czasie swojej kariery zmienili konferencję (Love, Gasol), przechodzili z Zachodu na Wschód.
    Ktoś jest w stanie to wyjaśnić?

    0
  2. Nie wiem czy sobie zdajecie z tego sprawę, ale Marc z każdymi PO pogarsza swoje statystyki rzutowe. Jeśli on jest najlepszym centrem w lidzie to może i tak jest, ale tylko w RS.

    Irving przed Wallem dobitnie pokazuje jak przecenia się scoring w dzisiejszej NBA. Kyrie na poziomie elitarnym potrafi w zasadzie tylko rzucać, no i kozłować, ale to potrafi większość jedynek, więc to żaden atrybut.

    0
      • Bez spiny. Po prostu coś jest nie tak jeśli na liście zawodników 11-20 7 z nich ma kontuzje. Myślę, że zakładając że 50% z nich nie wróci po kontuzji do dawnej sprawności można było ostrożniej przydzielać oceny. Dwight Howard, Derrick Rose, Gilbert Arenas. Takie historie powinny nas czegoś uczyć.

        0
        • Bez spiny;) Warto jednak wyrażać swoje opinie w sposób, w jaki zrobiłeś to w drugim poście. Wtedy to jest opinia, a nie jedynie rzucone w eter hasło typu “it sucks”.

          A co do samej opinii, to być może masz rację. Wygląda jednak na to, że głosujący założyli, że ci zawodnicy wrócą akurat do pełni formy, stąd takie wysokie pozycje. To również mówi dużo o tym, w jaki sposób są postrzegani ci gracze.

          0