Nie oglądaliśmy go na tegorocznym EuroBaskecie, ale na pewno pamiętacie jak w 2011 roku jedną z największych gwiazd turnieju był Amerykanin z macedońskim paszportem. Bo McCalebb zdobywał wtedy średnio 21.4 punktów, ustępując tylko Tony’emu Parkerowi na liście najlepszych strzelców i był liderem drużyny, która okazała się największą niespodzianką tamtego EuroBasketu. Macedonia w ćwierćfinale pokonała Litwę, a ostatecznie zajęła czwarte miejsce.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Ja trzymam kciuki za Nate’a. Nadal nie rozumiem jak Chicago mogło go nie przedłużyć po tak zajebistej serii. Przecież ten zawodnik to jednoosobowa armia z ławki za grosze.
Trzeba było brać setha currego, a oddali go do Kings…
Jakieś konkretne powody poza bratem MVP?
Te same co Kobe obecnie – sprzedaż koszulek – na plecach jest tylko nazwisko;)