To, że nagle zacząłem pisać o debiutantach wynika z nadrabiania zaległości po lecie spędzonym najpierw na campach Marcina Gortata, a następnie reprezentacji Polski. Wyszedłem z założenia, że skoro poświęcam na to czas, to by nie marnować go na samokształcenie wszelkie przemyślenia mogę wylać również tutaj, opowiadając krótko o rookies drugiego planu.
Z tym że w przypadku Kelly’ego Oubre Juniora oprócz quasi-ewaluacji jego talentu czy szeroko rozumianego up-side’u, pojawia się także historia warta opowiedzenia, bo historia, której konsekwencje w dużym stopniu ukształtowały jego osobowość.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Klawe story Michaś. Nawet tego nie zanotowałem jak grał przez jeden rok w Kansas. Winszuję :)