W ostatnich dniach z hali Q Arena zniknęły plakaty z wizerunkiem Tristana Thompsona, a w oficjalnym sklepie Cleveland Cavaliers nie można kupić jego koszulki. Nie jest to jednak żaden znak ze strony Cavs, że skoro on nie chciał podpisać z nimi kontraktu, to oni wymazują go ze swojej drużyny. To po prostu wymogi CBA, ponieważ TT w tym momencie nie jest ich zawodnikiem. Tymczasem prawdziwy znak wsparcia mieliśmy ze strony LeBrona Jamesa.
Wspólne zdjęcia na instagramie i wiadomość nawołująca do zakończenia negocjacji, to jest ostatni element, którego brakowało mi podczas tej dłużącej się wolnej agentury Thompsona. Rok temu LeBron miał kilka takich zdjęć z Ericem Bledsoe i przy okazji pisał między innymi, żeby Phoenix Suns ‘podzielili się chlebem’ z jego młodszym kolegą. Teraz wreszcie w podobny sposób pokazał swoje wsparcie dla Tristana.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Ziew