Minęły już prawie trzy miesiące od czasu, gdy na samym starcie wolnej agentury pojawiły się raporty o tym, że Tristan Thompson i Cleveland Cavaliers są bliscy podpisania kontraktu. Wówczas wydawało się, że wszystko jest załatwione i czekaliśmy tylko na oficjalne potwierdzenie tej informacji, ale zamiast tego kilkanaście dni później dowiedzieliśmy się, że Thompson odrzucił propozycję swojej drużyny.
Wczoraj sytuacja w pewnym sensie się powtórzyła, ponieważ ponownie pojawił się raport, że umowa jest właściwie gotowa. Chris Broussard z ESPN doniósł, że Rich Paul załatwił swojemu klientowi 3-letni kontrakt za $53 miliony. Tym razem jednak, bardzo szybko pojawiło się zaprzeczenie tej informacji. Beat-writer Cavs Jason Lloyd z Akron Beacon Journal napisał, że nie jest prawdą iż zostało zawarte jakieś porozumienie.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Tyle myśleli i zamiast iść na kompromis to zaproponowali jeszcze gorsze warunki
Prawo Paul, majstersztyk
Rich Paul nieźle kombinuje – nadawałby się na ministra.
Ha ha… Thompson jest smieszny… Kasa na poziomie Leonarda i Butlera??? Zarty. Mam badzieje ze inteligencja LeBrona rzeczywiscie jest tak duza jak wszyscy opowiadaja i nie bedzie naciskal na Cavs. Podpisanie na takich warunkach Thompsona sprawi ze cap space Cavs bedzie zablokowane na dobre, a sam zawodnik stanie sie raczej nietradowalny (ach ta koszykarska nowomowa). Wyobrazacie sobie serio ze jest jakis zespol ktory da mu taka kase za rok? Thompson musialby zrobic gigantyczny krok do przodu a w to watpie… Mysle ze oferty rzedu 10-12 mln za rok beda dla niego maksem
Łaskawca, nie mogę….
Z każdym newsem coraz bardziej życzę mu urazu, który przesunie przecinek na jego wypłacie o jedną pozycję w lewo. Chyba jeszcze nigdy tak źle komuś nie życzyłem w tej lidze…