Dla wszystkich NBA nerdów, którzy śledzą ligę w social media i nie mogą się już doczekać początku sezonu – już jutro Wasze apetyty zostaną pobudzone.
Boston Celtics, Charlotte Hornets, Los Angeles Clippers i Orlando Magic to pierwsze cztery kluby, które zainaugurują preseason typowym dniem dla mediów.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Z jednej strony stawka jest otwarta, ze wschodu za to kompletnie zamknięta. Ja bardzo czekam na to co pokaże Oklahoma. W Clippers i Rockets kompletnie nie wierze, Spurs jak zwykle są już za starzy ;) (jak ja ich nie znosze), Miśki to nie wiem co w tej czołówce robią. Zostają GSW. Czyli nuda panie.
Panowie, kiedy zapowiedzi sezonu, bo niedługo kończy mi się abonament. Wiedziałem że w przerwie będzie mało materiału, ale nie przypuszczałem że aż tak mało.
Prawdą jest, że chłopaki odwalają dobrą robotę podczas sezonu, jak jest akcja to i oni są w akcji. Jednak jak off-season przechodzi w sen letni to podobnie jest z naszymi blogerami. W tym roku był kozacki Eurobasket i to na dwa tygodnie pozwoliło zapomnieć o NBA, choć szczerze opis turnieju na 6g był średni. Brakuję mi kreatywnego podejścia na 6g podczas tego trudnego czasu. Jakiś “kącik” historyczny, jakaś kartka z kalendarza, “gry i zabawy” dla czytelników (niekoniecznie z nagrodami) itp.
Mimo mojego powyższego utyskiwania Chyzio powiem Ci jedno. Przedłużaj abonament, sezon zaraz się zacznie i chłopaki pokażą swoje pazury.
Pozdro
Paradoksalnie w czasie sezonu nie mam kiedy wchodzić na portal, mecze oglądam wieczorem jak dzieciaki pójdą spać, a często gęsto wieczorem 2-3 dni później. A jak tu wejdę to od razu będe znał wynik przynajmniej najciekawszego meczu, nawet nie z tablicy wyników tylko z treści artykułu. Jak żyć…
Nie oglądać, tylko czytać :)
Rozumiem oczywiście to, o czym piszesz. W off-season jest trudniej o większą ilość tekstów ze względu na brak tematów. Masz rację, że moglibyśmy podejść do tematu bardziej kreatywniej, ale dla nas ten sierpień to również jest jednak czas na podładowanie akumulatorów przed sezonem. Od listopada do lipca jesteśmy cały czas w pełnym gazie, więc trudno jest utrzymać tę intensywność. Każdy z nas chce też mieć chwilę wakacji. Za “suchy” off-season spada też trochę odpowiedzialności na mnie, bo pisanie tych “off-topic” tekstów, to moja działka. Niestety jednak musiałem wrócić tego lata na etat i choć bardzo chciałem, nie byłem w stanie wykroić z doby więcej godzin.
W każdym razie, teraz po Eurobaskecie ruszyliśmy już pełną parą z przygotowaniami do sezonu i mamy sporo fajnych planów, które mam nadzieję sprawią, że strona będzie w tym sezonie jeszcze bardziej atrakcyjna, a materiały ciekawsze. Także głowa do góry. Susza się kończy;)
PS. No i dzięki za zaufanie:)
Ja to rozumie ale skoro piszecie bloga skierowanego do polskich fanów narzekanie nie może być Wam obce :)
Nie jest;) Ale jestem pasjonatem tłumaczenia rzeczy, więc… tłumaczę:)
Przemku zbieranie pereł ma urok w tym, że są rzadkie. A Twoje teksty są jak perły, wiec z natury rzeczy nie mogą być częste ;-).
W zasadzie to tekst do Chyzia, którego z drugiej strony rozumiem, bo mam podobnie, nawet abonament ILP przestał dla mnie mieć sens .. ahh ta praca.
tiaaa, w zeszłym roku też stwierdziłem że się nie opłaca kupować ilp bo za drogie i nie wykorzystuje, ale sezon się zaczął, lebron wrócił do domu i nie wytrzymałem
Mojego abonamentu z kolei nie przemyslalem. Roczny, z tak suchym oknem 2-3 miesiecznym sie srednio kalkuluje.
*Nie chwale sie tym postem, po prostu mozewarto dostosowac cennik do offseason?
No a ja z kolei po raz pierwszy kupiłem roczny, bo zaczęło mnie denerwować przedłużanie co 2-3 miesiące. Nie wiem jak to się ‘kalkuluje’, ale że wychodzi nieco ponad 10zł na miesiąc w skali roku, to nawet się nie zastanawiam. Nic lepszego po polsku nie znajdę a nie muszę nigdzie więcej szperać.
To będzie długi miesiąc. Nawet Wasza zapowiadana akcja przygotowania do nadchodzącego sezonu bardziej zaostrzy apetyty niż nas nasycić. Ale tak być musi. Bez tej przerwy NBA smakowałaby zbyt często jak to jest w lutym/marcu.
Leci ktoś do Madrytu?
Żałuję, że w tym roku nie grają w Berlinie, chętnie bym się wybrał, ktokolwiek by tam nie przyjechał.
Takie słowo jak ‘anualny’ nie istnieje w języku polskim. Chyba, że chodzi o ranking analny ;]
Russell “AND ONEEE!!!” Westbrook ;)