Trwa środek offseason i dla blogerów NBA ten wolny czas jest trochę jak część BRI, którą właściciele oddają graczom po zakończeniu sezonu.
To jak zaległość/rekompensata wydana po sezonie, w którym tempo jest ogromne, a sam sezon to codzienny maraton 7-8 spotkań. To walka z chaosem, rodeo, w rytmie przez pierwszych 6-7 godzin dnia przypominającym rytm z Wall Street.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
To tylko przeczucie, podparte oglądaniem March Madness, ale wydaje się, że będzie lepszym graczem w NBA niż D’Angelo Russell.
Wiele graczy z tego draftu bedzie lepszych od przehajpowanego Russella wiec to nie jest jakas odwazna teza
Wpis kontrolny: lubię bardziej niż Stanleya Johnsona. Stan też jest spoko, ale nie należę do jego polskiego kościoła :)
Na bleacherreport wrzucili dziś podobny tekst o Johnsonie
Ściągnęli z 6G
Mniej istotne dla mnie który będzie lepszy, fajnie jak zarówno Winslow jak i Johnson będą świetni i będą all-starami :)
Winslow w Miami to moja perełka z tegorocznego draftu, a zarazem chłopak, któremu najbardziej będę kibicował. Dobrze napisałeś o swego rodzaju gracji, z którą gra, nie jest w wymuszaniu fauli aż tak bezczelny jak Harden, ale robi to wcale nie mniej skutecznie. Trzymam kciuki, Miami na ECF? :>
Muzyka dla moich uszu. Tak, Winslow zdecydowanie przypomina w grze Hardena, co zauważyłem już oglądając jego grę już po drafcie. Mam nadzieję, że Heat wybrali sobie w drafcie właśnie następcę Wadea.
Johnsona wielbię, za Winslowem nie przepadam i nie jestem fanem jego talentu, ale czas pokaże, który z nich zajdzie dalej. Skoro Maciek widzi potencjał, to nic tylko zacierać ręce na tę rywalizację.
w Miami słońce zawsze świeci :P
Maćku tą madrosc i swiadomość tego co chce zrobic ten chłopak na parkiecie było widać już w Duke tylko byłes jakos dziwnie negatywnie do niego nastawiony a szczytem ignorancji było jak stwierdziłeś w palmie ze ciezko mu bedzie zaistniec bo ma krótkie rece nie można talentu mierzyć
Nigdy za dużo takich analiz. Dzięki
Chlopak poszedl zdecydowanie za nisko.Obok SJJ to chyba najlepszy prospekt.
Musze przyznac ze wrecz irytowalo mnie ciagle umniejszanie jego upsidu przez Macka -tym bardziej props za zmiane opini. ;)
Jako fan Knicksow mam nadzieje,ze bede musial zmienic swoje zdanie ws. Porzingisa. W lidze letniej prezentowal sie obiecujaco.
Moze szybciej Winslow zacznie przypominac Hardena niz D’Angelo Currego.
D’angleo na koniec zostawiasz?
powtórzę się, chłopaka podpatrywałem na mś do lat 18 gdzie grał przeciwko starszym rówieśnikom, rzucał za trzy i dobre wjazdy, charakteryzował się opanowaniem i chłodną głową. niech się rozwija a myślę, że przy wiecznie (wybacz mi Panie) kontuzjowanym Wade’ie ma szanse na więcej minut jako starter.
Wlasnie ta chlodna glowa powoduje,iz wydaje sie byc juz o pol kroku przed reszta.
Gosc ma wysokie koszykarskie iq i w ogole wydaje sie byc inteligentnym chlopakiem a w tej grze jest to rownie wazne jak talent.
Rusell na dzis wydaje sie troche przehypowany a LA to wymagajaca scena.