Podczas tegorocznej Summer League dużo mówiło się o młodych zawodnikach wybranych w drafcie, o tym jak Jahlil Okafor potrafi dominować w post, o tym, że Emmanuel Mudiay jest już gotowy na NBA, a Kristaps Porzingis nie powinien być kolejnym Darko Milicicem. Ale ostatecznie całe przedstawienie skradła Becky Hammon, będąca od początku jedną z największych gwiazd w Las Vegas.
Rok temu Hammon dołączyła do sztabu Gregga Popovicha zostając pierwszą kobietą na stanowisku asystenta trenera w historii NBA, natomiast teraz dostała za zadanie poprowadzenia San Antonio Spurs podczas ligi letniej i zdobyła z nimi mistrzostwo, wygrywając sześć ostatnich meczów tych rozgrywek. To oczywiście wywołało wiele dyskusji, ale już nawet nie mówiło się o tym, czy kobieta może zostać coachem drużyny NBA, a bardziej kiedy to się stanie. Adam Silver nie ma wątpliwości, że niedługo nadejdzie ten moment, w którym Hammon albo inna trenerka obejmie posadę head coacha.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Jak Karl da sobie spokój z Vladem to będziemy mieć pierwszą damę na trenerskim stołku w meczach w NBA. Pewno tymczasowo ale Queens wyprzedzą wszystkich :) Kto wie może to jest najlepszy sposób na najlepszą grę DeMarcusa? Taka żołnierska mama ;)
już widzę te rozmowy w szatni po meczu :)
Jak to dobrze, że Robert Horry trafił tamten rzut!