Tuż po rozpoczęciu wolnej agentury przedstawiciele Dallas Mavericks odbyli dwa osobne spotkania z wolnymi agentami. Podczas gdy Mark Cuban, Dirk Nowitzki i Chandler Parsons jedli obiad z DeAndre Jordanem, Rick Carlisle wraz ze swoim asystentem spotkał się z Wesleyem Matthewsem, który jest bardzo interesującym przypadkiem podczas tegorocznego offseason.
Matthews ma za sobą udany sezon, w którym był kluczową postacią Portland Trail Blazers i umacniał swoją pozycję w lidze jako jednego z najlepszych zawodników 3-and-D. Ostatnio trafiał 38.9% za trzy, a od początku swojej kariery w żadnym sezonie nie zeszedł poniżej poziomu 38%. Natomiast o tym jak wiele znaczy dla defensywny przekonaliśmy się gdy nagle go zabrakło. Do momentu jego kontuzji Blazers mieli trzecią najlepszą obronę ligi (99.3), natomiast w ostatnich 22 meczach tracili średnio prawie 8 punktów więcej na sto posiadań i tylko sześć drużyn broniło w tym okresie gorzej od nich. Dlatego tym bardziej jego wartość powinna być teraz bardzo wysoka, ale przy tym wszystkim nie można zapomnieć z jakiego powodu nie było go w końcówce sezonu.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Chciałbym go w Utah, ale za taką kasę to raczej bez szans
1+1 z opcja dla zawodnika, ewentualnie, do Suns go wyslac na rekonesans, zeby wydali opinie i rekomendacje, czy pakowac sie w 3lata+ czy nie
Wspomnianego Branda w identycznej sytuacji Sixers podpisali na maksymalnym, 5-letnim kontrakcie i w ogóle im to nie przeszkadzało. Tak się zaczęły problemy 76ers… O ile mnie pamięć nie myli, GMem był wtedy ten sam facet, który zniszczył (zakładając, że było co niszczyć) BKN Nets, w inny ale równie skuteczny sposób :)
Jeśli jakiś zawodnik mógłby wrócić do poprzedniej dyspozycji po takiej kontuzji to jest nim właśnie Matthews. Nie ze względu na ponadprzeciętne zdrowie, ale na swój styl gry. Pytanie czy zdoła utrzymać ten wysoki poziom obrony. Na pewno dostanie swój wymarzony kontrakt, jak nie od Mavs czy Raptors to od jakiejś innej drużyny (Sixers? :)).
Tak jak lubię Wesleya i bez problemów widziałbym go z taką umową w najbliższych latach, tak zdaje sobie sprawę, że praca GM nie powinna opierać się na sympatiach i ślepej wierze a na racjonalnej ocenie i umiarkowanej skłonności do ryzyka.Dlatego uważam, że żaden rozsądny menadżer nie powinien się zgodzić na takie warunki.Zbyt wiele znaków zapytania a za tą cenę to nawet Wes sprzed kontuzji nie będzie wielkim stealem.Ewentualnie krótka 2-3 letnia umowa i można dobijać targu.
3 mln to nie taka znowu “istotna przepaść”. Na miejscu Matthewsa brałbym te 12 mln w ciemno, pamiętając też, że w Teksasie nie ma stanowego podatku od dochodu.