Raport: Suns handlują Ericem Bledsoe, oferują go między innymi do Knicks

16
fot. Chris Szagola / Newspix.pl
fot. Chris Szagola / Newspix.pl

Poprzedni sezon Phoenix Suns rozpoczynali mając w składzie aż trzech zawodników mogących pełnić rolę startera na pozycji rozgrywającego. To był bardzo interesujący eksperyment, ale okazał się być niewypałem. Wcześniej Goran Dragic i Eric Bledsoe bardzo dobrze spisywali się w duecie, jednak dodatnie do nich Isaiaha Thomasa sprawiło, że w backcourcie zrobiło się zbyt ciasno, a jedna piłka to było dla nich zdecydowanie za mało. Górę wzięły indywidualne aspiracje, co skończyło się tym że niezadowolony Dragic postawił swoją drużynę pod ścianą, żądając wymiany tuż przed trade deadlinem. Suns wytransferowali go do Miami, ale równocześnie pozbyli się też Thomasa.

Bledsoe został i po tamtych wymianach to na niego i Markieffa Morrisa wskazywał generalny manager Ryan McDonough, mówiąc o kluczowych postaciach zespołu. Teraz jednak okazuje się, że Suns wcale nie wiążą swojej przyszłości z guardem, z którym ledwie rok temu podpisali nowy, długoletni kontrakt. A przynajmniej na to wskazują doniesienia Seana Deveneya ze Sporting News:

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

16 KOMENTARZE

  1. Czyżby wielka przebudowa przez draft? Czyżby coś więcej, związanego z ewakuacją Dragica i pozbyciem się Thomasa? Dziwne rzeczy dzieją się w Arizonie. Może Sarver chce sprzedać klub i przyszły właściciel chce się na spokojnie przebudować. Z drugiej strony sztab medyczny Suns jest chyba najlepszy w lidze i może coś z Bledsoe nie jest tak do końca ok. Działania Phoenix mocno zaskakują ostatnimi czasy.

    0
    • Może coś okazało się już po podpisaniu kontraktu?
      A poza tym jakby go pogonili zamiast podpisywać to zostali by z niczym. Teraz mogą coś za niego wyciągnąć a przez ten rok wcale nie spisywał się źle więc jego wartość jest chyba ok i gdzieś go pewnie pchną. Puszczając go w zeszłym roku mieli by “jedynie” wolne pieniądze. Chyba, że podpisując go przekroczyli próg i przez niego płacili podatek?
      Wtedy jakaś tam strata jest ale oni prawie załapali się na PO i nie można powiedzieć żeby Eric.B im w tym przeszkadzał…

      0
  2. Zupełnie nie rozumiem ruchu – wyceniają Bledsoe będącym na bardzo dobrym kontrakcie w świetle nowego CBA na różnicę potencjału pomiędzy 4. a 13. pickiem w drafcie?

    Jeszcze do niedawna to miał być ich franchise player, najlepszy duet 1-2 z Dragiciem w lidze, do tego ze wsparciem IT – wyglądało na papierze jak top3 backcourt NBA, niedługo się okaże, że po niespełna roku nie zostanie z tego składu nikt…

    Innego rozwiązania niż to, że ma popuste kolana nie widzę.

    0