Po zakończeniu ostatniego meczu sezonu, Paul Pierce mówił, że nie wie czy w ogóle jeszcze będzie dalej grał w koszykówkę. Mało kto wtedy brał jednak pod uwagę, że on rzeczywiście może poważnie myśleć o końcu kariery. W tamtym momencie emocje wzięły górę, był załamany porażką i tym, że jego rzut na dogrywkę był minimalnie po czasie.
Pierce za chwilę skończy 38 lat, ma za sobą najgorszy pod względem indywidualnym sezon w karierze, ale w playoffach pokazał, że nadal ma dużą wartość i do emerytury mu jeszcze daleko. A skoro zamierza dalej grać, przed nim inna ważna decyzja. Do 29 czerwca musi poinformować Washington Wziards czy wykorzysta opcję w kontrakcie na kolejny sezon czy zdecyduje się zostać wolnym agentem. Już niecały miesiąc temu pojawiły się spekulacje, że może odstąpić od tej umowy i wszystko wskazuje, że tak właśnie zrobi. Z takimi informacjami przyszedł wczoraj Jorge Castillo z Washington Post:
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Czyli LAC…
chyba inaczej być nie mogło:)
Do tej pory nie mogę pojąć co skłoniło Pierce’a do grania w Wizards. Jak się uwolnił z Nets powinien wracać jako mentor młodych do Bostonu lub iść do zespołu realnie walczącego o mistrzostwo. Serio te parę milionów $ w stosunku do tego co już zarobił robiło taką różnicę,że wolał grać w Wizards zamiast już rok temu wybrać LAC? Dla mnie jest to najmniej zrozumiała i logiczna decyzja gracza w tamtym roku.
@Pablo
jak widać te kilka mln $$ “robiło” Paulowi różnicę. I wcale niepowiedziane że nadal nie robi ;) Chyba że dogada się z Riversem i Ballmerem że teraz podpisze roczną umowę za mid-level a za rok Clippers wynagrodzą Mu to “poświęcenie”.
Łatwo się mówi o paru mln. $ kiedy to nie twoja kasa… mieć, a nie mieć… wiesz ;)Jeśli chodzi o walkę o mistrzostwo, to na pewno łatwiej dojść do finału ze wschodu i wizz mogą to zrobić. Teraz prawie udało im się zrobienie ECF, a mieli dużo pecha (kontuzje Wall’a, Beal’a). Jak więcej pograją smallballem w sezonie to spokojnie mogą być top2 wschodu (nie jestem pewien czy Atlanta to nie jednorazowy wybryk ;))
I dobrze. W LAC będzie mu idealnie, a Wizzies i tak muszą przezimować ten rok. Z Randym do przodu nie pójdą