Raport: Jimmy Butler chce krótkiego maksimum, coraz mocniej zaintrygowany Lakers

23
fot. Chris Szagola / Newspix.pl
fot. Chris Szagola / Newspix.pl

Już przed rokiem we free-agency wkroczyliśmy w czas krótszych, ośmiocyfrowych kontraktów. Teoretycznie można oczywiście cofnąć się hen-wstecz do czasów, kiedy Michael Jordan podpisywał z Chicago Bulls krótkie umowy, ale dopiero przed rokiem taki wybór graczy i ich agentów zaczął mieć wyraźny rys strategiczno-finansowy.

Dotyczy to oczywiście skoku w salary-cap, który w lipcu 2016 roku podniesie zarobki graczy o ok. 30%. Do tego dojść może, to co może wydarzyć się po lokaucie, jeśli zawodnikom uda się uszczknąć kilka procent z podziału BRI.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

23 KOMENTARZE

  1. Jimmy ponoć nie za bardzo dogaduje się z Rosem. Przez chwilę był liderem zespołu, wyglądał świetnie a potem wrócił Derrick i Buttler musiał wrócić do roli, najważniejszego ale jednak, zadaniowca.
    Jeśli tak jest i ma jaja to zrobi Monroe’a i za rok będzie rozbijał bank jako FA. Bulls to sknery ale nie jest możliwe aby nie wyrównali jakiejkolwiek umowy.

    0
          • Być może, tyle że jeśli każdy z twojego elementu chce kontraktu na poziomie maksimum to koniec końców albo kogoś odpuszczasz jak OKC Hardena albo skazujesz się na grę bez ławki jak Clippers albo przepłacasz i płacisz luxury tax jak Brooklyn.A mistrzostwa i tak nie zdobywasz.
            Warriors już kombinują co zrobić z Davidem Lee a Cavs też będą mieć problem z salary jeśli Love podpisze maxa a Thompson nie będzie chciał iść na wielkie ustępstwa.Raczej Jamal Crawford czy Lou Williams za minimum tam nie przejdą.

            0
  2. ja wiem, że każdy chce zarabiać jak najwięcej może, i ma zresztą do tego PEŁNE prawo…

    ale tak z drugiej strony 90 mln za 5 lat gry nie wystarczy? A zostawiłby miejsce dla Bulls na operowanie na rynku transferowym i może przyczynił się do sprowadzenia kolejnych gwiazd.

    Wcale nie zdziwię się jeśli Kawhi weźmie teraz maxa, swoje będzie miał, a i Spurs pomoże. Wilk syty, owca cała, nowa dynastia w drodze.

    0
  3. Wszystko pięknie ładnie i cacy ale za te kontrakty zapłacimy My, kibice. Jak myślicie skąd tv wytrzasnęła te miliardy $$? Tak, z naszej kieszeni. I proszę nie mówcie/piszcie że z reklam bo czym są reklamy? Kasą wyciągniętą od firm jak Nike, Toyota itd. itp. które to firmy muszą zarobić więc po prostu podwyższą cenę swoich towarów. A co do 190mln dla Butlera to uważam że taką kasę warty jest tylko LeBron. Bo jeśli Butler będzie zarabiać ponad 35mln rocznie to ile warty jest najlepszy koszykarz na naszej planecie?

    0