Jest numerem 1 w mock-draftach Draft Express, ESPN i NBADraft.net – Karl Anthony Towns z uczelni Kentucky, 7-footer na dwie strony boiska, zdaniem ekspertów zostanie wybrany 26 czerwca z numerem pierwszym przez Minnesotę Timberwolves.
W Minnesocie Towns z miejsca ma szansę wejść do pierwszej piątki, przed Nikolę Pekovica, którego kłopoty z kostkami już wiadomo, że ograniczą do gry po 25-26 minut na mecz w przyszłym sezonie. Może też grać obok niego. Zobaczymy.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Ja wciąż nie mam przekonania do obecnej klasy draftu, a zwłaszcza do jej dwóch czołowych prospektów Townsa i Okafora. Ten rocznik bardziej mi wygląda na wyrównany, bez wielkich indywidualności jak Anthony Davis. Czy którykolwiek z obecnych jeszcze niedoszłych debiutantów to franchise player? Który z czwórki będzie w ciągu 3 lat All-Starem? Kogo typujecie na debiutanta roku? Czy będziemy mieli draft podobny do 2013 roku, gdzie czołówka jest średnia (Bennet to bust), RotY został z nr 11 MCW, a najlepszym graczem draftu może się z czasem okazać wybrany z nr 15 Antek?
E tam Antek :) Rudy! 27!
Przegapiłem Rudego! Sacrebleu!
ROY? Joel :)
Joel Hans to dobry typ. Ogólnie powrót zeszłorocznej klasy Embiid, Parker, Randle może przyćmić obecny nabór.
Spoko, fajnie, ciekawe tylko czy to Minnesota go wybierze czy Lakers. Stawiam, ze Flip Saunders bedzie nim bardziej zainteresowany niz Okaforem, choć w sumie gdyby zdecydowali sie na Okafora, to mozna byłoby zrobic wymianę z Sacramento. Okafor i ktoś jeszcze za Cousinsa. Podobno sa takie plotki. Wszyscy w Sacramento mówią ze Cousins jest nie do ruszenia, ale kto wie jak to bedzie. Ciekawe tez z ktorym numerem pójdzie Frank Kaminsky i czy znajdzie sie w Top 10 Draftu.
Co do tej twojej idei braku draftu, to wydaje mi się, że właśnie przepłacanie prospektów przez kluby z małego rynku mogłoby być największym problemem. Skończyło by się tak że w tych potencjalnie słabszych klasach draftowych(bo nie byłoby szans żeby mały klub dostał takiego lebrona), takie np Utah płaciłoby jakiemuś Kwame duże pieniądze i mieliby przytkany budżet na parę sezonów.