Nie wiem od czego zacząć. W domu Meksyk, zabawki walają się po wszystkich pokojach, moja córka turla się po dywanie. Na szczęście znalazła chwilę czasu, żeby rozpisać za mnie pierwszy Mock na Szóstym Graczu – klawo, dzieci się do czegoś przydają.
Jak co roku, cholera, a trwa już to kilka sezonów – zastanawiam się nad sensem tych wszystkich typowań za Oceanem. Powód? Zaczęło mnie w ostatnim czasie bawić słowo „prospekt”, głównie opieranie się na kimś kogo nazywamy „skautem”. Absolutnie tego nie neguję, w NBA skauci pracują na najwyższym poziomie, ale sporo portali amerykańskich robi swoje Mocki na zasadzie innych Mocków…
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Szósty Grasz szanuje Stanleya Johnsona, Czardi szanuje Szóstego Gracza.
Imponujący przegląd, dzięki
Jestem bardzo ciekawy czy jezeli Minnesota wylosuje w loterii wybór numer 1, to czy wybiorą Townsa czy zdecydują sie na Okafora. Moim zdaniem powinni postawić na Townsa, ale krążą tez plotki o tym ze jezeli wybiorą Okafora to oddadzą go do Sacramento dodając kogoś jeszcze i/lub picki w draftach w zamian za DeMarcusa Cousinsa. To by było cos.
DMC z Sacramento do Minnesoty? Czy ten gość jest jakimś ascetą? Odkupuje winy z poprzedniego wcielenia?
Ja tam mam nadzieję że sprawdzi się typowanie nbadraft.net i w drugiej rundzie z numerem 55 do San Antonio trafi Mateusz Ponitka. To byłaby dla mnie historia wakacji ;) Polskie media eksplodują! ;)
Widzę że autor bardzo przejęty potomkiem. To bardzo dobrze. Ciesz się chłopie i łap chwile bo czas szybko mija i dzieciaki błyskawicznie dorastają. Jednocześnie jedna pociecha to małe piwko, prawdziwa zabawa zaczyna się przy trójce.
Dzięki za analizę! Czekamy na loterię.
Najfajniejsze jest to, że niezależnie od tego kto z jakim numerem pójdzie i tak NBA dostanie największy zastrzyk talentu na pozycji centra od czasów Shaq i Zo, w końcu Embiid też pojawi się na parkiecie. =)
Panowie, komentarze jak najbardziej zasadne i tak sobie myślę, że ta pierwsza runda nie będzie wcale taka zła. Sporo grajków dało czadu w trakcie sezonu. Nie ma co hajpować tej klasy jak ubiegłorocznej, ale hej – wygląda to pozytywnie, szczególnie wśród wysokich.