Adam i Maciek zapowiadają Playoffy 2015, Półfinał Zachodu: Houston Rockets – Los Angeles Clippers

24
fot. AP Photo
fot. AP Photo

Los Angeles Clippers nie mają czasu na świętowanie. W sobotę wieczorem zakończyli pojedynek z San Antonio Spurs, a już dzisiaj rozpoczynają drugą rundę w Houston, gdzie czekają na nich wypoczęci Rockets. W sezonie zasadniczym obie drużyny miały dokładnie taki sam bilans z 56 wygranymi, było też 2-2 w bezpośredniej rywalizacji, ale w żadnym z tych czterech meczów nie wystąpił Dwight Howard, a Blake Griffin zagrał tylko w dwóch.

Mecz numer jeden dzisiaj w nocy o godzinie 3:30.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

24 KOMENTARZE

  1. Nie przesadzajmy z tym zmeczeniem. Griffin jest jak kon, nie wiem czy ktos ciezej pracuje od tego goscia, jest mlody i moze biegac swobodnie po 40 min. Redick zasuwa jak motorek. Barnes w wieku 34/35 lat ? biega jak sarenka na polanie. Jordan jest zwierzem i to mlodym. A Paul mawet bez nog da rade.

    A do tego wiele razy juz tak bywalo, ze przed playoffami druzyny dostawaly z 2 mecze odpoczynku i zaczynaly zupelnie bez rytmu i gazu. Clipps wygrali dwa ostatnie mecze z SAS. Sa na fali.

    0
  2. Jeżeli Paul będzie grał w tej serii nawet na jednej nodze tak jak w game 7, to Clippers powinni znaleźć się w finale zachodu. Różnica jest taka, że Paul już udowodnił, że potrafi rozgrywać w PO WIELKIE mecze i oddawać WIELKIE rzuty, Harden jeszcze nie.

    0
  3. 4-2 dla Rockets. W jednym zdaniu
    Rakiety mają sporo atutów w ataku i doswiadczenie z poprzednich playoffs vs Blazers jak przegrywać końcówki,
    muszą to wygrać na poziomie atletyzmu przede wszystkim w obronie pod koszem z Clippers.

    0
  4. Swoją drogą Harden zawsze gra kiszkę przeciw Clippers. Od kiedy jest w Houston 2-7 dla LA (2 przegrane w tym sezonie), w OKC też zawsze znikał w tych meczach. Świetny mecz Griffina i Jordana, Redick odżył w 2. połowie. No i co ten Barnes gra 3 ostatnie mecze. Houston przestali grać na ponad 2 minuty przed końcem będąc -8, Spurs walczyliby do końca. Clippers poczuli krew, w zależności od zdrowia mogą wystawić CP3 w kolejnym meczu i, jeśli Rockets się nie ockną, spróbować pójść po 2-0. A wtedy szykuje się sweep i odpoczynek przed finałami konferencji. No i McHale zupełnie bez pomysłu, Doc go zje po tych mindgamesach z Popem.

    http://gfycat.com/UnderstatedBreakableChinchilla

    0