Już dziś w niedzielę o godz. 19 naszego czasu na parkiet Phillips Arena wyjdą Atlanta Hawks i Washington Wizards. W poniedziałek rozpocznie się seria Cleveland Cavaliers i Chicago Bulls. Wschód już od długiego czasu nie wydawał się być tak otwarty. Kto zagra w finale?
—
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
1. Washington – zrobili duży upgrade względem sezonu regularnego w swojej grze, Randy odkrył smallball i jeśli się go nie przestraszy to BIG things will happen. Na chwilę obecną to WizzKids wyglądają na lepszy zespół.
2. Cleveland – chyba, że Rose obudzi w sobie MVP.
3. Coś czuję jakiś brawl będzie.
Rozumiem, że to Wschód, ale za krótko Panowie, za krótko… Za dobrzy jesteście, żeby tak szybko kończyć!
Napisać, że Bulls mają przewagę talentu nad Cavs mógł tylko Kapuściński.
ja wiem, czy to aż taka nieprawda? LeBron, Kyrie to dwóch najlepszych graczy tej serii. Natomiast praktycznie na wszystkich pozostałych pozycjach i ławce przewagę mają Bulls.
Gdyby był Love, to pewnie typowałbym 4-1 Cavs, natomiast w takim układzie jak jest teraz chyba widzę 4-3 Bulls (zależy od tego, czy Butler oprócz wyłączenia LeBrona będzie miał siłę jeszcze na bycie czołową postacią w ataku).
ale Game 7 jest w ohajo….myslisz ze james da sobie wyrwac taki mecz w swojej swiatyni?
czuję się jak stephen smith teraz
4-2 Bulls, jak nie teraz to kiedy? Defensywa TT zrobi swoje. Obstawiam ze bedzie goraco bedzie jakas bójka
A ja mimo wszystko nie rozumiem tej wiary w Chicago – wciąż Bulls byli 4:2 z drużyną, która w najważniejszym swoim meczu w sezonie rzuciła 66 punktów…
Serio, 66 punktów…
oni grali przeciwko obronie, tam nie było ataku, tam całe S5 miało mniej talentu ofensywnego niż LBJ.
Różnicą w tej serii będzie to, że Bulls będą musieli grać po obu stronach parkietu – coś o czym w tym sezonie Butler generalnie zapomniał, coś czego Noah im nie daje aktualnie, coś co strasznie męczy Rose’a wciąż.
Dla mnie to wciąż 4:2 Cavs.
W taki sam sposób można podważyć każdy argument. Lebron wygrał mistrzostwo ledwo, ledwo z zespołem którego główną gwiazdą był 37 letni Tim Duncan, serio, serio… Pragnę zauważyć, że zespół z którym bulls grali ma świetnego trenera i weterana w jednym. Po za tym grali z najlepszą obroną nba (tak, tak wiem statystki 2 obroną). Myślę, że cavs nie będą w stanie ograniczyć bulls tak jak robili to bucks przez pięć pierwszych meczy. Bucks mają na każdej pozycji dobrego obrońcę. Cavs mają jednego (LBJ), no może dwóch w postaci mozgova i trzeciego pół na pół (Shumbert).
Sorry, ale ten świetny trener to kto? Nie zauważyłem i Bulls w miedzy czasie zwolnili Thibodeau ? ;-). Chyba nie masz też wątpliwości, że Spurs ad. 2012/14 pojechaliby Bulls również tegorocznych do zera. W zasadzie na totalnym luzie. To tak a’propos 37 letniego Tima Duncana i głównej gwiazdy.
Naprawdę nie rozumiem tej wiary w Bulls, którzy mieli kolosalne problemy ze zdecydowanie najsłabszą drużyną marca i kwietnia, która grała w play-off. Wszytko powyżej 4-1 będzie dla mnie niespodzianka.
Cavs w 6, Hawks w 7. Atlanta A game > Wizards A game. Hawks sie rozkrecaja.
Hawks się nie rozkręcają, to Wiz ich rozkręcili do ostatniej śrubki ;)
Mądre głowy typowałyby Cavs z Wigginsem na mistrza? Chyba niezbyt mądre głowy, Wiggins zamknięty w rolę contendera (Cavs) z limitowanym czasem gry i przede wszystkim ROLĄ W ZESPOLE (w Cavs nie miałby opcji grać izolacji i post-upów przez połowę swoich akcji) byłby przydatny na poziomie Shumperta (chyba, że Shumpert zacznie w końcu trafiać za trzy).
Wiggins to mega talent i fajnie grał w tym sezonie, ale to bardziej ciekawostka dotycząca drużyny, w której center rzuca gorzej spod kosza niż Kyle Korver zza łuku…
Hawks w 5-6 wciąż uważam ze przeceniaja wszyscy wizards ba uwazam ze brooklyn byl duzo ciezsza druzyna do przejsci od toronto i gdyby nets grali z raptors tez by wygrali 4-2 bo raptors sa byli i mam wrazenie ze beda slabi a wizards poprostu to wykorzystali z atlanta ich zniszczy ruchem pilki raptors tego nie robili..Co do Bulls cavs wszystko zalezy od tego jak naprawde zagra Rose w tej serii butlera poprostu bedzie musial kryc lebron a irving bedzie mial problemy z dunlevem jesli shumpert bedzie musial isc na rose`a tylko ze rose jest nie wiadoma bo zagra jeden mecz na 25-5-10 i bulls go pewnie wygraja by pozniej zagrac na10-1-1 i 25%z gry i 8 strat jesli chodzi cavs mysle ze najwazniejszy w tej serii dla nich bedzie irving i czuje ze to on bedzie tym ktory bedzie najlepszym graczem na parkiecie i wciaz nikt nie zauwaza ze Lebron jak narazie gra dosc przecietne jak na niego playoffy i mysle ze nikt n to nie zwrocil uwagi glownie ze wzgledu ze zrobili sweep z bostonem ale mysle ze cavs pewnie wygraja w 6ciu choc jestem fanem bulls poprostu thibs wciaz nie da rady ofensywnie tego zespolu doprowadzic do zwycietwa tej serii przez brak pomyslu
. . . , , ,
Masz, skopiuj sobie i powklejaj, bo nie da się tego czytać
nie znam backgroundu rywalizacji cavs – bulls stad pytanie – czemu tak czesto przewija się wątek prawdopodobnej grandy miedzy zawodnikami tych druzyn?
https://www.youtube.com/watch?v=42NQiTjuyGU
https://www.youtube.com/watch?v=2x5Sq_f4dwk
http://www.sbnation.com/lookit/2015/4/5/8350659/joakim-noah-calls-lebron-james-pussy-video-cabs-bulls-nba
dzięki!