Derrick Rose wrócił do gry i teraz z każdą kolejną jego udaną akcją w Chicago rosną nadzieje na sukces w playoffach. W tej najważniejszej fazie sezonu Bulls mają być wreszcie zdrowi i grając w pełnym składzie mają przypomnieć, że są jednym z contenderów. Jednak nadal jest tu wiele znaków zapytania, nie tylko odnośnie kolan i formy Rose’a. Obawiać może się również o Joakima Noaha, który nie jest tym samym zawodnikiem, jakim był rok temu. Wczorajszy mecz w Miami kończył mając 3 punkty z 6 rzutów i od pięciu tygodni tylko raz udało mu się zanotować dwucyfrową zdobycz.
W zeszłym roku Noah rozegrał swój sezon życia. Jak zwykle był centralną postacią świetnej defensywny Bulls, ale też odgrywał kluczową rolę w ataku. To przez niego przechodziły piłki i to on w dużej mierze odpowiadał za kreowanie swoich kolegów. Bulls grali bez Rose’a, w trakcie sezonu oddali Luola Denga, ale prowadzeni przez Noaha pozostawali na szczycie Wschodu i ostatecznie zajęli czwartą pozycję w tabeli. Joakim notował najlepsze w karierze 12.6 punktów, 11.3 zbiórek i 5.4 asyst. Po raz drugi z rzędu wystąpił w All-Star Game, został wybrany najlepszym obrońcą sezonu, znalazł się w pierwszej piątce All-NBA, a w głosowaniu na MVP zajął czwarte miejsce.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Dlatego tak bardzo chce zeby Wizards trafili na Bulls, a nie Toronto. Raptors im w ogole nie leza i czuje, ze by polegli sromotnie.
Sromotna porażka to coś co mogłoby usunąć Wittamana ;)
Oczywiscie, ale szkoda calego sezonu tylko, aby usunac trenera.
Zreszta przeciez organizacja NBA, to miliony dolarow i dziesiatki specjalistow i oni nie widza, ze trener jest slaby?
Przeciez druzyna nie musi sromotnie przegrywac, aby to byl powod zmiany trenera.
Zawsze mnie to dziwi, np. tutaj byl ostatnio swietny tekst o tym jak slabo druzyna kieruje trener. Ok, to pytanie czy ludzie, ktorzy pompuja w ta druzyne te miliony tego nie widza?
Spójrz na OKC,tam Brooks trzyma się dzielnie,mimo że całe środowisko NBA wie,że jest kijowy. Cały czas są jednak jakieś usprawiedliwienia,dlaczego nie zwolnić go,a niewykorzystany potencjał drużyny marnuje się przez kolejny sezon…
Sezon Noaha jest słaby bo jego rola w zespole sie zmieniła! Gasol gra sezon życia (51 DD), Butler strzela 20p/mecz. Wiec gdzie jeszcze zmiescic Jo ze swoimi cyferkami?
Przeczytaj jeszcze raz artykuł.
Nie masz racji. Po pierwsze w tekście Adama jest przecież napisane, że statystki Jo wcale nie wygladają lepiej gdy na boisku nie ma Pau. Po drugie gyby Chicago grało w tym sezonie jakoś nieziemsko dobrze, to mógłbyś twierdzić że nie ma gdzie upchnąć lepszych cyferek Noaha. Bulls jednak grają tak sobie i np dodatkowe 5-6 pkt w meczu od Joakima na pewno by się zmieściło i pomogło. Nie wspominam już nawet o zbiórkach i blokach i ogólnie grze w defensywie, bo tego brakuje najbardziej.
oczywiscie, ze jest napisane! Bo cala gra zespolu wyglada inaczej i rola Jo zmieniła sie bez wzgledu czy gra z Gasolem czy Miroticem czy Gibsonem! 5-6p wiecej to sa 3FGM wiecej, czyli 5-6FGA wiecej! Komu zabierzesz 6 rzutów/akcji w ataku zeby podarowac je Francuzowi z koślawym rzutem?Jesli chodzi o zbiórki i bloki to popatrz na statsy Gasola!!! Facet gra 15sezon i ma srednio najwiecej zbiorek w karierze i 2 bloki na mecz. To Noah biega po obwodzie za Lovem i Millsapem a Gasol jest centralna postacia w pomalowanym.