Wyścig po MVP: Chris Paul

4
fot. David Santiago / Newspix.pl
fot. David Santiago / Newspix.pl

Chris Paul ani razu w tym sezonie nie zdobył 40 punktów, zanotował tylko jedno triple-double i rzadko kiedy jego cyferki w box scorach to coś, czym żyje internet po meczach Los Angeles Clippers. Pod tym względem nie jest nawet blisko Russella Westbrooka czy Jamesa Hardena. Nie robi też highlightów jak oni i jest ‘najcichszym’ z kandydatów do MVP, przez co pewnie przez wielu też pomijanym. Podobnie jak LeBron James, nie ma szans, żeby otrzymać tę nagrodę, ale nie powinniśmy mieć wątpliwości co do tego, żeby umieścić go w tym gronie. Zapracował sobie na miejsce w top-6 wyścigu po MVP.

Przez lata był najlepszym rozgrywającym ligi, teraz Westbrook i Stephen Curry chcą odebrać mu tę pozycję i może już go wyprzedzili, ale Paul cały czas robi swoje. Fantastycznie prowadzi zespół grając po obu stronach parkietu, biorąc na siebie ciężar w decydujących momentach i pod nieobecność Blake’a Griffina przypominał nam o swojej wartości. Rok temu miała miejsce odwrotna sytuacja – to Griffin wykorzystał kontuzję CP, żeby udowodnić, że on też potrafi pociągnąć Clippers i to pomogło mu zająć ostatecznie trzecie miejsce w głosowaniu na MVP. Teraz Griffin wypadł z gry w momencie, gdy Clippers byli w małym dołku, a przed nimi była seria bardzo trudnych spotkań. W sumie opuścił 15 meczów, w tym czasie jego koledzy zmierzyli się z 12 razy z drużynami playoffowymi, a 9 razy grali na wyjeździe. Można było się obawiać o wynik drużyny, ale Paul wziął sprawy w swoje ręce. Zdobywał średnio 20.5 punktów ze skutecznością 50.8% z gry, zaliczał 12 asyst, 4.4 zbiórek i poprowadził Clippers do dziewięciu zwycięstw w tym okresie (w międzyczasie stracili też Jamala Crawforda, a JJ Redick i Matt Barnes opuścili łącznie trzy spotkania).

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

4 KOMENTARZE