W trzech poprzednich latach wyścig po nagrodę MVP był zdominowanych przez dwóch zawodników. LeBron James i Kevin Durant za każdym razem zajmowali dwa pierwsze miejsca w głosowaniach, zostawiając resztę ligi daleko w tyle. To była interesująca rywalizacja dwóch wielkich graczy, ale brakowało w tym trochę większych emocji, tym bardziej, że już w połowie sezonu jeden z nich wysuwał się na prowadzenie i było właściwie wiadomo, że wygra. Brakowało też kogoś trzeciego, kto mógłby chociaż przez chwilę poważnie im zagrozić. Ale teraz już przed sezonem było wiadomo, że będzie inaczej, że ten wyścig będzie otwarty tak jak już dawno nie było. LeBron przeniósł się do nowej drużyny, Durant musiał poddać się operacji stopy, a to oznaczało, że przynajmniej na początku rozgrywek, nie będą błyszczeć jak zwykle i to była szansa dla pozostałych, żeby włączyć się do rywalizacji. I tak się stało, najlepsi zawodnicy stanęli na wysokości zadania udowodniając, że nie jest to tylko liga dwóch gwiazd. Dzięki temu jesteśmy teraz świadkami niezwykle ciekawego, najlepszego od wielu lat wyścigu po tytuł MVP.
Mamy sześciu poważnych kandydatów i w przypadku każdego można znaleźć mocne argumenty, że to właśnie on powinien dostać tę nagrodę, dlatego w najbliższym czasie napiszę o każdym z nich. Zaczniemy od zawodnika, który zgarnął cztery z poprzednich sześciu statuetek MVP i mimo że na początku sezonu nie było go w tym wyścigu, to w połowie stycznie wrócił do niego w swoim stylu.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
6? Ja kojarze 4. Harden, Curry, James i Westbrook, o kim zapomniałem? Może jeszcze Davis,ale to jeszcze nie ten sezon, za rok to pewnie już będzie poważna kandydatura.
może redaktor miał na myśli jeszcze M. Gasola
CP3
Czytając zadałem sobie to samo pytanie. Moim zdaniem w walce jest 4 zawodników, a 2 pozostali (zapewne A.Davis i CP3) są bardzo mocnymi kandydatami do 5 i 6 miejsca.
Kobe Bryant…
Oj tam, jest szóstka kandydatów na 6 graczu! Proste? Proste! :)
Tak naprawdę To myśle ze Westbrook dostanie. NBA kocha takie historie bez KD samotny jeździec l fabryka triple double , nigdy nie był Mvp , wyszedł z cienia KD , 2 mvp w jednym zespole , jak bd wygladała gra Duranta ich współpraca jak wróci , czy starczy piłki etc , w głębi duszy chyba nikt nie ma watpliwości mimo,tej całej rywalizacji ze to Westbrook bedzie Real MvP
Ja mam watpliwosci, ale to pewnie dlatego ze nie mam duszy;)
Jesteś z Japonii? ;) (–> South Park “Best friends forever” S9 e4)
Niestety nie. Ale tez egzotycznie – szczegolnie pod koszykarskim wzgledem … z Gornego Slaska;)
prawidłowo zadane pytanie brzmi raczej – czy jesteś rudy? :D
Ciężka sprawa z tymi MVP w tym roku.
Daliby Co-MVP dla Kurka i Hardena razem, byłoby bardziej sprawiedliwie… ;)
ROTY kilka razy były podwójne.
Jesli dobrze pamietam to tylko raz ? Grant Hill/Jason Kidd ?
i tylko dlatego ze oboje uzyskali identyczna ilosc punktow w glosowaniu a nie dlatego ze ktos uwazal ze “obu sie nalezy” ?
“Jest obecnie trzecim strzelcem ligi z średnią 25.9 punktów, najlepiej podającym drużyny z 7.3 asyst, zbiera 5.8 piłek i zalicza 1.6 przechwytów. W przypadku każdego innego zawodnika takie osiągnięcia dawałby mu czołowe miejsce w wyścigu po MVP, mówimy jednak o Jamesie, a wobec niego stosuje się trochę inne kryteria.”
Przecież Westbrook ma lepsze statystyki, a Ojgin nadal ma wątpliwości.
Watpie wiec jestem;) Kazdy ma swoje zdanie, zwyczajnie jestem starej daty i nie przepadam za shot first rozgrywajacymi. Obiektywnie przyznam jednak ze statystyki ma piekne, atletyzm nieziemski i nawet uzywa ostatnio glowy, gdyby jeszcze troche mniej strat … ale nie mozna miec wszystkiego, czyz nie? Jakos tak bardziej przemawia do mnie styl Curry’go;) Nic nie poradze, wybacz.
Ale to była bardziej szpila w Adama niż w Ciebie :) Chyba zapomniał co statystycznie robi Westbrook.
Ja tam kazda szpile lubie, pobudzaja forum do dyskusji;) Swoja droga walka o mvp jest w tym roku bardzo ciekawa i o dziwo w koncu sie troche wyrownalo;)
Durant, Russ, Harden – OKC wychowała 3 kandydatów do MVP. Brooks nadaje się na wychowawcę młodzieży w D League!
Albo w jakimś internacie między Bełchatowem a Skierniewicami.
Może być w Skierniewicach. Zostaną zaprezentowani szerszej publiczności podczas Dni Kwiatów, Owoców i Warzyw.
Talent, żaden wychowawca. Aż strach pomyśleć co byłoby gdyby takich młodzików dostał do wychowania np Pop.
Dokladnie , trener ktorego dawno by nie bylo w lidze a na pewno nie w tym klubie gdyby nie tyle talentu ktory gra sam… Ale Seattle ma juz tradycje z trenerami ktorzy nie potrafia trenowac – patrz zmarnowany potencjal Kemp/Payton przez Georga Karla …
ps. fakt ze menedzment tez sie przyczynil mocno…
W tym dwoch z nich wydraftowalo jeszcze stare dobre Seattle …
Po czym skradziono im ich z calym klubem…
OKC nic nie wygra poza Seattle – Karma is a bitch :P