Flesz: Cavaliers znów zdominowali Chicago Bulls na deskach, 45 punktów Hardena, kontuzja kciuka Aldridge’a

10
fot. AP Photo
fot. AP Photo

Dzień Martina Luthera Kinga stał pod znakiem kontrolowanych zwycięstw i blowoutów. W 13 meczach nie mieliśmy ani jednej dogrywki i bardzo mało crunchtime’ów.

Golden State Warriors śróbują rekord klubu i wygrali już po raz 16. z rzędu w Oracle Arena, Atlanta Hawks wygrali już 27 z 29 ostatnich meczów, NEW YORK KNICKS! wygrali mecz koszykówki, ale historią nocy są kontuzja kciuka w lewej dłoni LaMarcusa Aldridge’a – rentgen negatywny, ale będzie badany jeszcze dziś – oraz 2-0 Cleveland Cavaliers w tym sezonie na Chicago Bulls.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

10 KOMENTARZE

  1. Ze względu na sensowną porę wczorajszych meczów widziałem na żywo drugą połowę ATL vs DET oraz pierwszą MEM vs DAL. Dlatego potwierdzam, że:

    1) obrona Hawks chodzi jak po sznurku,
    2) Korver jest “sick” ze swoim rzutem,
    3) Monroe mając wystarczającą przestrzeń przynosi niezłą grę w post
    4) Rondo (mimo mojego uwielbienia) bardzo ogranicza spacing Mavs
    5) J.Green ze swoim atletyzmem będzie/ jest “upgrade’em” dla Grizz

    Dzięki jak zwykle za napisanie, pozdro!

    0