Flesz: Nie tylko Mo 52 – Powrót LeBrona. Świetny Markieff. Wizards pokonali Spurs. Triple-double Horforda

15
fot. AP Photo
fot. AP Photo

To była noc Mo Williamsa, ale NBA nie tylko grała w Indianie i w pozostałych sześciu meczach też sporo się działo. Wizards po raz pierwszy od 10 lat pokonali Spurs. LeBron James wrócił do gry w meczu, który należał do Markieffa Morrisa. Al Horford zaliczył triple-double, a bardzo bliski tego był też DeMarcus Cousins. Natomiast u nas nieoczekiwane DNP – personal reasons Maćka, dlatego Flesz tak późno i ja w zastępstwie (nie martwcie się, jutro już wróci).

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

15 KOMENTARZE

  1. Ciekaw jestem jak długo Maciek będzie jeszcze “Walczył” o Cleveland. Nie rozumiem tego jak zespół mający dobrego PG(może tak naprawde SG) najlepszego SF i jednego z najlepszych na pozycji stretch four i przegrywa z każdym. Oczywiście że się pozmieniało, że LBJ nie grał w 8 meczach itd. ale różnica mniędzy Miami a Cleveland jest taka że tam nieraz nie grało całe big 3 a reszta druzyny chciala bardzo pokazac ze tez umieja wygrywac. Nie lubie i nigdy nie lubilem Miami ale tam przynajmniej był Drużyna i jakaś chemia. Tutaj mam wrazenie ze jest to zbior zawodnikow z ktorych zaden nie wie co ma robic(po za LBJ). Pomimo wielkiego sukcesu z reprezentacją Rosji Blatt chyba jednak nie pasuje do NBA i lepiej by było gdyby zaczał od roli asystenta a pozniej probował przejac jakis zespol. Brak charyzmy i szacunku u wlasnych graczy sprawia ze Cle pomimo świetnego skłądu zmarnuje najlepsze lata Love i Irvinga oraz ostatnie sezony dominacji Lebrona.

    0
    • Blatt się pisał na trenowanie drużyny młodych z potencjałem, a dostał ekipę, od której niektórzy przed sezonem wymagali 60 zwycięstw ;P To zupełnie inne zadanie. Co do Kyriego i Love to tacy z nich właśnie dominatorzy na swoich pozycjach.

      0
  2. Jeśli kogoś broni Kevin Love – to ten gracz gra jak all star…
    A kevinovi jak przestaje siedzieć trójka to jest juz zupełnie bezużyteczny…
    Czy nikt nie potrafi zrozumieć, ze Love w Minnesocie zaliczał dobre statystyki bo:
    1. Grał ze świetnym rozgrywającym (pass first Ricky)
    2. Nigdy nie skakał do bloku tylko zawsze tylko czekał na zbiórkę – nabijał statsy

    0
    • Upraszczasz zbyt mocno. Love nie jest wybitnym obronca to fakt, ale jego statystyki punktowe wynikaly z prostego faktu bycia pierwsza opcja w druzynie ktora rzutowo byla mimo wszystko ograniczona. Gosc ma prawdziwy arsenal zagran ofensywnych, tylko potrzebuje rozgrywajacego i pilki oraz systemu. Tu go szybko nie znajdzie. Do tego dobrze zastawia i ma czucie przy zbiorkach – czysty talent. Tylko talent trzeba umiec wykorzystac. Rozgrywajacy w typie pass first – tego powinnni poszukac w wymianie na dzis i nie upieralbym sie przy trzymaniu Wujka w skladzie;)

      0