LeBron wrócił do Miami, Wade na chwilę cofnął się w czasie

5
fot. NBA LP
fot. NBA LP

LeBron James wrócił do Miami i po raz pierwszy w tym sezonie wyszedł na parkiet American Airlines Arena, gdzie przez poprzednie cztery lata był liderem drużyny gospodarzy. Kibice przywitali go oklaskami podczas prezentacji pierwszych piątek, a potem też podziękowali mu za te dwa tytuły, cztery finały i mnóstwo dobrych wspomnień owacją na stojąco po tym jak zaprezentowano wideo przypominającego jego czasy spędzone w barwach Miami Heat. James przywitał się ze swoimi kolegami i korzystał z każdej okazji, żeby porozmawiać ze swoim przyjacielem Dwyane’em Wade’em (koniecznie zakrywając usta dłonią lub koszulką, żeby nikt nie dowiedział się o co mówi), u którego spędził świąteczną imprezę tuż po przylocie na Florydę w środę. Było miło, ale to nie był wieczór Jamesa. To nie był wielki powrót, w którym pokazałby swojej byłej drużynie jak bardzo im go brakuje. To Heat byli lepsi i przypomnieli swojemu byłemu gwiazdorowi, że oni jako zespół mają charakter, którego nadal brakuje jego Cleveland Cavaliers.


Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułRzutówka: Pierwszy Dzień Świąt
Następny artykułZły Russ i Dobry Russell zdominowali Spurs w San Antonio

5 KOMENTARZE

  1. Chyba Adamie skuteczność Wade’a w pierwszej połowie zamgliła trochę Twój TV. Pięknie wszystko wchodziło i grał bez strat, ale nadal wyglądał bez starego ognia i z tym kolanem nigdy już lepiej wyglądać nie będzie :(

    A po chwili żalu i refleksji:
    Dwyaaaaaane Waaaaaade bitches ;)

    0
  2. Heat wygrali jak na razie swój najważniejszy mecz w sezonie.
    Świetnie Wade, Deng i Birdman. Natomiast Cole w obronie jest świetny, ale w ataku wzmocnieniem jest marnym i do tego nie najlepszym kreatorem gry. Poproszę o więcej gry Whitesidem.

    0