Rajon Rondo w Mavs, czyli jeden z najmniej efektywnych strzelców sezonu będzie prowadził najlepszą ofensywę ligi

14
fot. AP
fot. AP

Po blisko dziewięciu latach spędzonych w Bostonie i co najmniej czterech ostatnich wysłuchiwania plotek transferowych na swój temat, Rajon Rondo opuszcza Celtics. Danny Ainge zastanawiał się nad przebudową zespołu wokół niego, ale ostatecznie zrezygnował z tego pomysłu i wysłał Rondo do Dallas, robiąc może nie super, ale całkiem dobry deal. Brandan Wright i Jameer Nelson to zawodnicy, których niejeden contender mógłby chcieć mieć na ławce, dlatego może jeszcze uda się ich przehandlować za kolejne picki (do czasu trade deadline minie 60 dni, po których można ich dalej wymienić). Jae Crowder jest młody i może przydać się w przyszłości. Natomiast pick w pierwszej rundzie dostaną najpewniej dopiero w 2016, ponieważ w nadchodzącym drafcie jest on chroniony w top-3 i między 15-30, co oznacza, że Mavs musieliby znaleźć się poza playoffami, żeby trafił on od Celtics. Jest to jednak korzystne rozwiązanie dla Ainge’a, ponieważ teraz Mavs wyglądają bardzo dobrze, ale nie wiadomo co będzie za rok (Dirk i Tyson się starzeją, Rondo wcale nie musi podpisać z nimi nowego kontraktu), a wtedy ten wybór zastrzeżony będzie tylko w top-7.

Celtics zyskali to czego chcieli – kolejne elementy do przebudowy. Chociaż Ainge mimo wszystko może żałować, że nie zdecydował się na transfer dużo wcześniej, jeszcze przed kontuzją kolana Rondo, kiedy jego wartość była znacznie wyższa. Oddając gwiazdora swojej drużyny, 4-krotnego All-Stara, który jest obecnie najlepszym podającym NBA, można by oczekiwać czegoś więcej w zamian. Tylko, że problem polega na tym, że Rondo nie jest już gwiazdorem jakim był wcześniej i też nikt nie był skłonny zapłacić za niego wyższej ceny w ostatnim roku jego kontraktu.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

14 KOMENTARZE

  1. Rondo jest dla ofensywy tym czym Stephenson dla szatni – cancer. troche szkoda dla Dallas, bo prawdopodobnie spieprzyli sobie najlepsza ofensywe ligi. jesli Carlisle nie zrobi jakiejs magii, to nie zycze Dallas, zeby spotkali Spurs w playoffach, bo Pop sprawi Rajon bedzie wygladal jak Lukasz Koszarek

    0
    • To trochę prawda, RR ma tendencję do dominowania piłki i szuka tych asyst. W dodatku straty nigdy nie były jego mocną stroną, a w ofensywie która tak bardzo polega na extra passach, to może być problem.
      Choć równie dobrze nie musi, Rondo funkcjonował dobrze z big3 Bostonu, a tam również piłka szukała na obwodzie Allena czy Pierce’a.

      0
  2. Nie zgadzam się z opiniami, że RR jest fatalny dla ofensywy Mavs. Cały czas patrzycie na niego przez pryzmat innych rozgrywających (w jakich strefach operują, jakie skille mają itd.). Do RR trzeba podejść trochę w inny sposób. W Mavs będzie grał jako kreator pick&roll, a w momencie gdy nie będzie miał piłki w łapach wcale nie musi być ustawiony na obwodzie(jak duża większość myśli), lecz trochę bliżej kosza lub jako ścinający do niego. Wątpię by w tej strefie RR pozostawał bez krycia (możliwość rozrzucenia piłki na obwód lub w trumnę do Chandlera).

    Oczywiście każda nasza wypowiedź opiera się trochę na gdybaniu, a dopiero za parę spotkań przekonamy się czy i jak Carlisle będzie wykorzystywał RR.

    0
  3. A ja tam poczekam z oceną tego trejdu. Bardzo się cieszę, że nie trafił do Lakers.
    Ale nie rozumiem jednego. Jak facet, który zarabia 13 mln $ może nie mieć motywacji. Jak, ku.wa?! Co to znaczy, że może w Dallas będzie mu się chciało popracować mocniej w obronie.
    Marcin Gortat ujął problem motywacji najlepiej: Robisz to co kochasz, pracujesz 3-4 godziny dziennie i zarabiasz 12 mln $ rocznie. Nie możesz być nieszczęśliwy. Również za to @MGortat #NBABallot.
    Rażon albo się skończył albo jest mało profesjonalny. Ale powodzenia Dallas.

    0
    • Rodno ma pierścień, był na szczycie, a jak się tam już było to później nawet te 13mln $ to mało w takiej drużynie jak Boston dziś… Nie zapominaj, że np. ten chłopaczek grał serię play-off z ręką, którą złamał mu ten prostak a.k.a koksiarz z Miami..

      Cuban udowodnił już zdobywając pierścień, że wie co robi, wprowadził do Ligi analitykę, w tym temacie Mavs są o krok przed czołówką, co widać na codzień.

      Pozostaje trzymać kciuki

      0
    • @majki
      naprawdę tego nie ogarniasz, prawda? Boston ma/miał NIE WYGRYWAĆ, a Ty coś pleciesz bez sensu o motywacji. Już Twój idol Kobe uznał RR za równego sobie twardziela i chciał z Nim grać. Potrzeba coś więcej pisać??

      0
      • Z cyklu Tomasz ogarnia:

        – Dany Ainge: “Słuchaj Rajon, wiem, że jesteś w ostatnim roku kontraktu ale my nie chcemy wygrywać obecnie. Chciałbym abyś grał cieniutko. Nabijaj sobie asysty i zbieraj ale rzucaj tak żeby nie trafiać. OK?”
        – Rajon Rondo: “spoko Dany, nie ma sprawy”.

        Wg mnie Rondo gra jak potrafi a już lepiej może nie potrafi. Brak motywacji u niego to kiepska teoria i niegodna zawodowego sportowca, z jednym tylko tytułem. I tyle szanowny ogarniaczu.

        Tylko Rick Carlise jest w tym wszystkim nadzieją, że pokułada to profesjonalnie. Zobaczymy.

        0
          • To, że ktoś jest twardy (bo RR raczej nie jest miętki) nie znaczy, że jest przekoszykarzem. Ja się cieszę, że nie będą razem grali. W tej sprawie (i nie tylko tej) mam inne zdanie niż Kobe.
            Zadowolony?

            0
  4. Ja jestem ciekaw jak Rajon zostanie wkomponowany w ofensywę, ale pamiętam jak myślałem, że monta to totalna bzdura w mavs a wyszło znakomicie. Jestem w stanie uwierzyć, że ofensywa jeszcze się poprawi bo rondo gra po prostu raczej inteligencją i będzie w stanie zamysły ofensywne coacha realizować a i w defensywie pokazać co nieco. Ten sezon jest kozacki, a robi się kurde jeszcze lepszy!

    0
  5. Ainge zrobił mimo wszystko dobry deal. Szkoda odejścia Rondo to jednak symbol C’s. Najważniejsze jest chyba jednak to że Dirk swoim pay cutem doprowadził do takich ruchów Mavs w tym sezonie. Nie każdego zawodnika było stać na taki ruch. Brawo Dirk Brawo Mark Brawo Mavs!

    0