Golden State Warriors we wtorek przegrali w Memphis pojedynek dwóch najlepszych obecnie drużyn NBA i zakończyli swoją rekordową 16 meczową serię zwycięstw. Ta porażka oznaczała też, że nie uda im się wyrównać rekord ligi najlepszego startu sezonu po pierwszych 25 meczach. Wczoraj jednak na własnym parkiecie pokonali Thunder i nadal pozostają na szczycie tabeli ze świetnym bilansem 22-3.
Już w poprzednim sezonie byli bardzo dobrzy, ale jeszcze nie potrafili w pełni wykorzystać drzemiącego w nich potencjału. Teraz stery przejął Steve Kerr, poprzykręcał kilka śrubek i pod jego wodzą stali się najgorętszą drużyną ligi. Fantastycznie zbilansowaną, która jako jedyna w tym momencie jest w top-6 efektywności ofensywnej i defensywnej. Pokonują rywali średnio różnicą 9.8 punktów i na dobre weszli do grona contenderów.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
może ta drużyna zawsze była taka dobra, a to Mark Jackson był tak fatalnym trenerem, że nie umiał wydobyć z nich talentu? :)
Tak serio, GSW są zajebiści w tym sezonie, oglądanie to czysta przyjemność, jakieś to płynne takie wszystko i sensowne w obronie. Pytanie, czy uda im się wygrać tytuł przed daniem Stephowi maxa.
Przed końcem kariery Boguta*
Lee wraca, więc co możemy dostac za niego….? Dieng i Martin?! czy cos ciekawszego macie???
Hah powodzenia, że Wolves oddadzą świetnego i taniego defensora jakim jest Dieng za Lee którego absolutnie nie potrzebują, który ma problemy z kontuzjami a w dodatku jest przepłacony.Nie wiem nawet czy za taką cenę byliby w stanie oddać Pekovica z którym też im chyba coraz mniej po drodze.
Niestety, jeśli Warriors będą chcieli pozyskać naprawdę dobrego defensora i rim protectora to nikt im go za samego Lee nie odda i najprawdopodobniej będą musieli dorzucić kogoś z dwójki Barnes/Green.To albo chuchanie i dmuchanie na Boguta.No chyba, że Emeka Okafor daje jeszcze jakieś oznaki życia.
Przy pozbywaniu się Lee to GSW są pragnieniem. Będą musieli dopłacić, bezwzględnie. Bez pozbywania się go ciężko będzie zdobyć wartościowego zmiennika pod kosz. A gra idzie o mistrza już chyba można to powiedzieć.
Gdyby jeszcze tylko Bogut co chwilę się łamał…
???
Świetna analiza Adamie, czapki z głów. Autokorekta też bez zarzutu. Jako fan Wojowników już w zeszłym sezonie czułem ten potencjał który był mocno ujarzmiany przez Jacksona i po przyjściu Kerra nieśmiało przed sezonem postawiłem na 2 miejsce za OKC (to było przed kontuzją KD). Jak widać – rzeczywistość przerosła oczekiwania.
Jak dotąd grają przepięknie, analiza ekstra
Nie mogę się doczekać finału Zachodu – Golden State – Dallas….. (Sorry OKC + SAS)
Ja bardzo kibicuje GSW od czasów Barona Davisa i ich machupu z Dallas :)
Teraz przyszły dla nich lepsze czasy, ale Duranta nie chciałbym trafić w PO
GSW są Fun. Niesamowite są pierwsze kwarty gdy dusza przeciwników w obronie i wpada im jedna trojka za druga. Szczególnie te z 9 metrów :)