Aj, pech naszych kochanych, długoramiennych Milwaukee Bucks – Jabari Parker, jak się okazało, w poniedziałkowym meczu zerwał więzadło ACL i nie dokończy swojego debiutanckiego sezonu. Jason Kidd ma spore grono skrzydłowych, którzy będą próbowali załatać tę dziurę – Giannis, Ilyasova, Middleton, Henson – ale Parker straci najbliższe lato na dodanie nowych elementów do swojej gry. Szkoda.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Podtrzymuję tezę, że GSW jak nie zrobią trejdu po back up centra nie będą się liczyć w walce o mistrzostwo. W zdrowego Boguta przez całe PO nie wierzę.
Serio Westbroży nie ma szans w walce o MVP?
+1
Russell Westbrook, bestia z głębokości 20000 sążni :-)
Jan Ściana to taka hybryda Westbrooka z Chrisem Paulem.
W grudniu linijka 17,2 pkt/13,2 asyst/5,4 reb/1,9 steal/1,3 blk przy skuteczności 49% (38,5% za 3) wygląda kozacko. Tylko te straty, ponad 4 na mecz. Jeśli zminimalizuje te ostatnie, to jest to kandydat na top 5 gracza ligi.
Kurde. Jestem hejterem Westbrooka. Z racji jego boiskowego IQ, ale muszę przyznać cyferki robią na mnie ogromne wrażenie. Zacząłem częściej oglądać jego highlighty. Ciekaw jestem jak wysoko są w stanie wspiąć się OKC w tabeli. Blazers bez Lopeza mogą być ma 40-50%.
Kolega niech zacznie oglądać mecze zamiast highlights i wtedy wypowiada się na temat IQ.
Nie ma Kangura i dupa blada. Muszą coś wymyślić bo bez niego to w maju to znowu max druga runda. Kolejny raz widać jaką zdrowy Bogut robi ogromną różnicę.
Strasznie jestem rozczarowany Jazz, liczyłem że ten zespół pokaże coś więcej w tym sezonie. Przegrywają wszystko jak leci. Wymachiwanie rękami, krzyki i głupie miny Snydera przy lini nie wystarczą żeby wygrywać mecze koszykówki. Kolejny do zwolnienia.
Liga rozgrywających co się zowie… No grają niesamowicie i Wall i Westbrook ;) Jestem fanem OKC, ale takiego wzrostu formy po westbrożym to się nie spodziewałem, ciekawe czy to na chwilę ;)
Westbrook przypomina jednego z Monstars. Tego który zwinął talent Mugsy’emu.
Ściana jest przekozak. Ostatnio oglądałem go przeciwko CP3, miażdzył go. Paul miał glupie straty, gubił się i denerwował, że za matchup ma Johna Wall’a.
Pomyśl o tym tak: jesteś Westbrookiem na szczycie pick-and-rolla, splitujesz go (jak nikt inny, jesteś najlepszy, rządzisz, możesz krzyczeć) i teraz jesteś na linii rzutów wolnych z myślą „pull-up z dużym przed sobą, czy też podanie na lewo skrzydło do Thabo Sefolo… o kurwa to Anthony Morrow” – zaśmiane na głos