Dziś raczej chudy czwartek z dużym prawdopodobieństwem na noc blowoutów. Nim przejdziemy do tego co wydarzy się w nocy, warto odświeżyć sobie to co wyprawiało się wczoraj. Dla przykładu mam coś dla fanów teorii spiskowych. Jeśli masz ochotę dowiedzieć się więcej na temat zawiłości taktycznych gry Clippers, to warto zajrzeć w ten link. Zastanawiałeś się co łączy Elfrida Peytona i niektórych podkoszowych? Najlepszy tancerz w NBA?
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Fenomenalne są te rzutówki. Panie Pawle, jak zostanie wynaleziony czasowstrzymywacz to w pierwszej kolejności idzie zrzuta dla Pana, żeby znalazł Pan czas na codzienną zapowiedź nocy
Ktoś wytłumaczy skąd ten ból zadka o Kobasa u panów podcastowiczów?
a u ciebie skad bol dupy ze ktos krytykuje pajaca kobjego ?
Naprawdę nic nas nie boli. Myślę, że ja akurat dosyć jasno wyjaśniam moją krytykę Kobe’ego zazwyczaj. Możesz się z nią zgadzać lub nie. Jak z wszystkim.
Nie do Ciebie pije Przemku, a do Maćka i Michała. Rozumiem, że można nie lubić danego gracza za cokolwiek, to sprawa indywidualna. Jednak to już któryś raz kiedy deprecjonuje się dobre rzeczy robione przez Kobiego, a wyolbrzymia te złe. Rekord niecelnych jest na świeczniku i kiwa się głową z dezaprobatą, Dirk wychodzący na czoło europejskich graczy pod względem punktów był ok, a gonienie Jordana przez Kobasa jest śmieszne i w ogóle kogo to interesuje… Trąca to hipokryzją i hejterstwem.
Nawiązując do Twojego tekstu o Pennym i pytania Michała z podcastu “dlaczego Kobe jest taki fajny?”, to kilkanaście lat temu wraz z T-Macem, Kiddem, O’Nealem i Carterem wyganiali mnie i moich kupli na szkolne boisko po prostu porzucać lub złoić leszczy z sąsiedniego osiedla. Kibicuje teraz innemu pokoleniu graczy, ale fajne jest to, że mogę sobie odpalić jego mecz i uśmiechać pod nosem za każdym razem, kiedy trafia fadeawaya, wspominając stare dobre czasy. Właśnie m. in. dlatego Kobe jest fajny :)
@Lucek71
“Jednak to już któryś raz kiedy deprecjonuje się dobre rzeczy robione przez Kobiego, a wyolbrzymia te złe”
to Black Mamba robi jakiekolwiek dobre rzeczy? ;)