Blake Griffin dostał głos i będzie nam opowiadał anegdoty

5
Craig Mulcahy / Newspix.pl
Craig Mulcahy / Newspix.pl

Słuchajcie, słuchajcie.

Rewolucja w świecie dziennikarstwa sportowego właśnie się zaczęła…

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułMiędzy Rondem a Palmą (171): Zapowiedź sezonu Denver Nuggets
Następny artykułSkarb Kibica NBA 2014/15: Los Angeles Lakers

5 KOMENTARZE

  1. Podobnież pożegnanie Jetera na stadionie Red Soxów robiło wrażenie. Stąd porównanie do Ewinga nieco niefortunne bo to Pat zdecydowanie jest/był za mały. Jeśli szukać porównań do obecnych graczy koszykówki to chyba tylko Bryant się nadaje, ale też nie wiem, czy przez PR wokół swej osoby nie jest nawet niżej. Niemniej – wracając do tematu stronki i BG jako redaktora – jestem nieco bardziej pozytywnie nastawiony. Czas zweryfikuje, a nuż wszystko wypali.

    0
  2. Jeter legenda. W ogóle polecam baseball. We wtorek zaczynają się wielkie finały, czyli World Series. Kansas City Royals – San Francisco Giants. Obydwa zespoły musiały wygrać Wild Card game. Obydwa zespoły nie miały w RS nawet 90 zwycięstw. Pierwszy raz w historii zdarzyła się taka sytuacja, by zespoły z tak małą ilością zwycięstw grały w WS.
    Royals są niepokonani w postseason (8-0). Piękna historia. Nikt przed sezonem ich nie typował do World Series. Przegrywali 3-7 z Oakland A’s Billy Beana w Wild Card Game. 8 inning. (na 9). A’s mieli chyba najlepszego pitchera w historii postseason na górce (Jon Lester) I co? I przegrali!

    To musi być przeznaczenie. W ogóle baseball jest o tyle interesujący, że nie zawsze najlepsza drużyna w sezonie wygrywa tytuł. Jak często w NBA zdarzają się takie sytuacje? Rzadko. Kiedy ostatnio mieliśmy niespodziankę? Mavericks 2011? Ale oni byli w czubie zachodu chyba. TOP4, nie? Przypadek Royals to tak jak by 8. drużyna konferencji awansowała do finałów.
    Zobaczcie to z wczoraja. Ciarki: http://m.mlb.com/video/v36821231/nlcs-gm5-ishikawa-sends-giants-to-ws-with-homer
    Ale NBA i tak jest moją ulubioną ligą w Ameryce. najdłużej ją oglądam.

    0