Skarb Kibica NBA 2014/15: Washington Wizards

10
fot. FOT. LUKASZ SZOTOWSKI / 058sport.pl / Newspix.pl
fot. LUKASZ SZOTOWSKI / Newspix.pl

W roku 1978 Washington Bullets po raz pierwszy i jak dotąd jedyny zostali mistrzami NBA. Rok później ponownie dotarli do wielkiego finału, ale nie udało im się obronić tytułu i na tym skończyły się ich sukcesy. Od tamtego czasu drużyna z Waszyngtonu nic nie osiągnęła, a odkąd w 1998 roku zmieniła nazwę na Wizards nie miała na swoim koncie nawet jednego wygranego meczu w drugiej rundzie playoffów… aż do ostatniego sezonu.

Wygrana 4-1 seria z Chicago Bulls i sześć meczów w drugorundowym pojedynku z Pacers to była najdłuższa gra Wizards w fazie posezonowej od wicemistrzostwa ligi 36 lat temu. Kibice w stolicy USA długo na to czekali i byli spragnieni jakiegokolwiek sukcesu, tym bardziej, że przez pięć wcześniejszych sezonów ani razu nie było Wizards w ósemce Wschodu. Teraz wreszcie udało się wrócić do grona najlepszych drużyn konferencji i to ma być początek nowej, lepszej ery w historii klubu, której istotną częścią będzie też posiadacz nowego, pięcioletniego kontraktu Marcin Gortat.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

10 KOMENTARZE

  1. Andre Miller to najlepszy pickup, jaki Wizz mogli zrobic:
    1) zastąpi chyba najgorszego zawodnika Wizz
    2) będzie idealnym mentorem dla Murasia
    3) wniesie doswiadczenie w koncówkach.

    Liczę też mocno na Bradleya Beala – powinien atakować ASG, no i wygląda na to, że powinny być minuty dla Rice’a i Portera – to jest dobra wiadomosc, bo obaj mają papiery na gre.

    0