Debiutant Sixers wziął tylko roczny kontrakt. Chce być jak Matthews, nie jak Parsons

1
fot. AP Photo
fot. AP Photo

Draft 2014 ma być jednym z najlepszych od wielu lat, ale nadal czekamy, żeby przekonać się o tym, kiedy już debiutanci wyjdą w końcu na boisko. Póki co, jest to draft zapewniający nam ciekawe przypadki kontraktowe.

Josh Huestis zgodził się spędzić najbliższy sezon w D-League za dużo mniejsze pieniądze, żeby zostać wybranym przez Thunder jeszcze w pierwszej rundzie i w przyszłości mieć gwarantowany lepszy kontrakt, kiedy rozpocznie swoją karierę w NBA. Tym samym, został pierwszym amerykańskim zawodnikiem z pierwszej rundy, który przez rok będzie przetrzymany poza ligą, pracując nad swoim rozwojem. Nietypową ścieżkę obrał również wybrany niedaleko za nim, ale już w drugiej rundzie (nr 32) K.J. McDaniels. Zamiast walczyć o jak najdłuższą umowę i jak najwięcej gwarantowanych pieniędzy, nalegał na roczny kontrakt i dopiero wczoraj udało mu się dojść do porozumienia z Sixers, przez co opuścił pierwsze dni obozu treningowego swojej drużyny.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułMiędzy Rondem a Palmą (159): Zapowiedź sezonu Washington Wizards
Następny artykułSzósty Gracz #rank6G 2014: #30-21

1 KOMENTARZ