JET is on the runway, JET is on the runway… Nie, to nie jest refren jednego ze standardów stadionowego rocka. To fragment tweetu Jasona Terry’ego po transferze do czwartego klubu w ciągu 15 ostatnich miesięcy.
Pisaliśmy już o tej wymianie 1 września. Z przyczyn CBA dopiero jednak wczoraj mogła zostać skonsumowana. Za oficjalną stroną Houston Rockets:
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Po co Houston Jason Terry? Za 5 mln? Ale wtopa.
Odreagowują utratę Parsonsa.
Oczami wyobraźni widzę tan lineup z Jet-em i Hardenem razem na boisku. W obronie.
Co jak co, ale Adam dobrze ogarnia wszystkie wyjątki i prawa klubów w sferze transferów, budżetu i podatków, no i ok Adam. :)
ale przecież artykuł napisał Maciej
Doctor!
Picki Knicks są wszędzie!
… tylko nie w Knicks