Koniec sierpnia, a my przez chwilę mogliśmy poczuć się prawie jak przed trade deadline. Aż dwóch wymian dokonano wczoraj w NBA i podobnie jak to bywało w ostatnich latach w lutym, nie były to znaczące transakcje z udziałem wielkich nazwisk. Clippers wytransferowali Jareda Dudleya do Milwaukee, natomiast Thunder oddali swojego centra do Filadelfii. To jest coś, o czym pewnie myślała większość kibiców ekipy z Oklahomy, ale trochę w innej konfiguracji. Pozbyć się schodzącego kontraktu przepłaconego Kendricka Perkinsa i w to miejsce pozyskać kogoś znacznie bardziej wartościowego… To się nie wydarzy, Thunder za bardzo kochają Perka, ale już z Hasheemem Thabeetem nie czuli tak silnej więzi. Oderwali go od ostatniego krzesełka na swojej ławce (już przygotowywał się do nowego sezonu), zapakowali i wysłali do Philly 221-centymetrową przesyłkę.
Oklahoma City Thunder oddali Hasheema Thabeeta i gotówkę do Philadelphia 76ers w zamian za chroniony wybór w drugiej rundzie draftu 2015 i trade exception.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Cavs przyjmą centra pod każdą postacią. Nawet jeśli miałby stać pod koszem i udawać drzewo
Tu nie ma mowy o udawaniu.
Jak widzę go na boisku, to odnoszę wrażenie, że nie za bardzo jest lotny pod względem inteligencji. Nie wiem dlaczego…może to ten wyraz twarzy
Ja od lata jak słyszę/czytam Thabeet to widzę tylko to :
https://www.youtube.com/watch?v=uTnDkOAuwYs
A szkoda…