Dziś wieczorem mały doubleheader, nie śmiej się – o godz. 20 reprezentacja Polski zmierzy się w Bonn z głodną rewanżu za porażkę jednym puntem kadrą Niemiec, a potem o godz. 1 w Nowym Jorku koszykarze USA zagrają przeciwko Dominikanie. W tym drugim, chyba bardziej interesującym nas meczu faworyci MŚ wyjdą na parkiet w innej piątce niż w sobotę, gdy grali pierwszy sparing z Brazylią. Zabraknie w niej wracającego po kolejnej operacji kolana Derricka Rose’a.
Za Marcem Steinem i Mike’m Mazzeo z ESPN, którzy są razem z amerykańską kadrą:
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Również ostatnio zastanawiałem się dlaczego Rose jest traktowany w zasadzie jako pewniak do kadry na MŚ? Czy Amerykanie tak bardzo kochają historię wielkich powrotów, że są w stanie poświęcić dla nich wynik?
Ciekawe jak to będzie z tym Rosikiem. Wszyscy patrza na to czy się zaraz nie rozsypie, a może być faktycznie tak, że będzie w jednym kawałku, ale rozjadą go sprawy typu: bolące kolana po dwóch meczach na pełnym obciążeniu (taki Wejdzik tyle że młodszy). Ciekawe… ciekawe…
Cos czuje ze bol go poprostu pokona. A szkoda.