Kobe Bryant: Mam 70 w koszykarskich latach

14
fot. Sports Illustrated
fot. Sports Illustrated

Przez ostatnie 16 miesięcy Kobe Bryant rozegrał tylko 6 meczów, ale cały czas nie daje o sobie zapomnieć. Nie musi nawet pojawiać się na parkiecie, żeby było o nim głośno. To w końcu KOBE, jeden z najlepszych koszykarzy w historii NBA. Tego tytułu już nikt mu nie odbierze, tak samo jak mistrzowskich pierścieni, statuetek MVP i wszystkich osiągnięć. Jest chodzącą legendą, ale czy nie jest czasem tak, że teraz jest już właściwie tylko legendą? Zawodnikiem, o którym nadal wiele się mówi, który cały czas przyciąga uwagę milionów kibiców, ale teraz już tylko tym, co osiągnął kiedyś, a nie co robi obecnie. Trochę tak jak bohater ulubionego serialu, do którego się przyzwyczailiśmy i którego chcielibyśmy dalej oglądać, dlatego to robimy, mimo że piąty czy szósty sezon nie jest już nawet w części tak porywający jak te początkowe.

Nie chce tutaj odbierać Bryantowi szans na powrót i rozegranie pełnego sezonu. Mam nadzieję, że odzyska zdrowie i będzie grał, ale nie oszukujmy się, to nie będzie już ten sam Kobe co wcześniej. Za kilka dni skończy już 36 lat, a do sezonu będzie przystępował mając za sobą właściwie półtoraroczną przerwę po poważniej kontuzji ścięgna Achillesa i złamaniu piszczeli. Można wierzyć w niezniszczalność Kobe’go, w jego nadprzyrodzone siły, ale ostatecznie on jest tylko człowiekiem, który tak jak każdy z nas nie jest w stanie oszukać czasu.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

14 KOMENTARZE

  1. Proszę Cię …

    ” … ale w tym momencie Kobe bardziej jest rzecznikiem/maskotką Lakers niż zawodnikiem.”

    MASKOTKĄ ?!? Auć! Nikt tak naprawdę nic nie wie o dyspozycji Pana Mówcie Co Chcecie Ale I Tak Jestem Najlepszy W Tej Lidze.

    Dajmy chłopakowi szansę, zasłużył sobie na nią przez te 18 lat.

    0
  2. Ja licze na to, ze Kobe wroci. Gosc moze przesadza i ma ego rozbuchane do granic wszechswiata, ale c’mon – To jest Kobe Bryant. Nie sadze, rowniez zeby nie zdawal sobie sprawy z wlasnych ograniczen i starzejacego sie ciala. Widzi Rose’a, widzi Odena, widzi w koncu Steve’a Nasha i nie podejrzewam, zeby myslal teraz o dzikiej szarży i grze na 110%. Jump shot jest od lat fantastyczny, kobe ma gre w post, moze rowniez rozgrywac z pozycji nr2 – fajnie byloby gdyby zamienil sie w mentora dla teamu i mlodych (swaggy p, who knows, haha) i wykorzystal swoje kocie ruchy jak Jordan pod koniec kariery. Jesli pozostanie zdrowy i zanizy mpg to spokojnie widze Kobe w grze jeszcze przez dwa, trzy sezony. Tego mu i nam zycze, bo powoli wszyscy wielcy tej ligi odchodza…

    0