Być jak Joe Dumars: Magic wydali $9 milionów na Bena Gordona

22
fot. David T. Foster Iii / Newspix.pl
fot. David T. Foster Iii / Newspix.pl

Orlando Magic zaoszczędzili $6 milionów zwalniając Jameera Nelsona i też tyle samo wysyłając Arrona Afflalo do Denver. Zyskali w ten sposób sporo wolnych pieniędzy i ze swoim cap space’m mogli dojść do poziomu nawet $27 milionów. Zastanawialiśmy się czy coś więcej kryje się za tym czyszczeniem budżetu, czy zamierzają efektywnie wykorzystać wolne środki i zawalczyć o wartościowych wolnych agentów. Teraz dostaliśmy odpowiedź – nie, Magic nie mają żadnych wielkich planów. Właśnie wyrzucili $9 milinów na Bena Gordona, co można odczytać jako jasny sygnał, że już szykują się do kolejnego sezonu tankowania.

Za Adrianem Wojnarowskim z Yahoo Sports:

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

22 KOMENTARZE

  1. A może poczekacie co najmniej jeden sezon, za nim wyrzucicie pomyje na GM-a Hennigana i Magic?
    Szczepański jeśli wiesz lepiej i więcej od niego, to czemu siedzisz tutaj, a nie w Orlando? Może zaufajmy mu, czemu mamy tego nie zrobić?

    0
  2. Zamiast zatrzymać Nelsona, który mógłby być idealnym mentorem dla Peytona, zwolnili go i ściągnęli Gordona, z którego nie będą mieć absolutnie żadnego pożytku. Mam nadzieję, że dowiemy się wkrótce/kiedyś jakie były intencje Hennigana

    0
  3. zgadzam się z autorem artykułu,…
    z tym że myślę, że większe znaczenie ma to, iż wtedy Gordon miał wielki kontrakt, a nie spełniał oczekiwać, a przez to był traktowany (przynajmniej częściowo na własne życzenie) jak piąte koło u wozu,
    teraz będzie miał taką rolę jak i pieniądze-a przynajmniej bardziej zbliżoną

    oczywiście spodziewałem się minimum dla niego, jednakże myślę, że może się odrodzić –
    być może organizacja Orlando Magic ma jakieś widome tego znaki, np. trener zna Gordona i wie jak do niego dotrzeć,czy coś takiego

    osobiście oczywiście liczyłem na Gordona z ławki Chicago

    0
    • Myślę,że w Orlando nikt nie chce żeby się odradzał. Jak dla mnie to już kolejny głupi ruch GMa Magic. Nie rozumiem wyboru Gordona w drafcie, nie rozumiem sensu oddania Affalo za worek ziemniaków, nie wiem czemu ma to służyć… No chyba,że cel numer 1 Magic to pierwszy pick w przyszłorocznym drafcie.

      0
  4. Jest o Magic to się wypowiem ;) Nie wiem czemu tak ostro o Henniganie pisze A. Szczepański, no ale trudno. Do tej pory wygrał trade Howarda (Vucević, Harkless, Afflalo), wyjął z Draftu Oladipo, przehandlował(ostatnie pół roku kontraktu) Redicka za Harrisa. Draftu 2014 jeszcze nie można oceniać, bo jest za wcześnie.

    Co do podpisania Gordona to nie jest wcale taki zły ruch. Piszesz, że sprawiał problemy itp., itd., ale wydaje mi się, że GM Magic jasno określił mu jego rolę w zespole, że będzie zmiennikiem dla młodszych i tyle (dlatego może dali mu nieco więcej żeby nie płakał, że siedzi, a kasę Magic mają). Magic mogli podpisać lepszych dostępnych FA, ale może właśnie nie chcieli tego robić bo:

    a) lepsi chcieliby więcej hajsu i może dłuższe kontrakty, by się zabezpieczyć na jakiś czas

    b) nie chcą się wiązać z nikim na dłużej i zapychać salary skoro za rok ma być więcej lepszych FA.

    Co do Nelsona, wydaje mi się, że tam było to uzgodnione z Jameerem czy chce zostać i być mentorem (zmiennikiem Paytona) za 8 mln czy woli żeby Magic go zwolnili i wtedy Jameer będzie miał szansę jeszcze pograć w walczącym o mistrzostwo zespole (lub zespole PlayOffs, lub tam gdzie nie będzie zmiennikiem). Jeśli Jameer by zdecydował się zostać to pewnie Rob podjął by jego opcję i wtedy nie musiał zatrudniać Gordona.

    Trochę mnie to irytuje, że Hennigan został porównany do Dumarsa. Nawet jeśli Gordon będzie jeszcze groszy (chyba się nie da) to ten deal dla Magic nie jest istotny, bo albo po roku go zwolnią, albo wymienią bez większych konsekwencji :)

    We Will.

    0