Na nieco ponad miesiąc przed rozpoczęciem sezonu 2012/13, podczas rutynowych testów fizycznych okazało się, że Channing Frye ma przerost mięśnia sercowego i musi przestać grać. Zalecono mu odpoczynek, stracił całe rozgrywki, a jego dalsza kariera stanęła pod znakiem zapytania. Na szczęście, po roku przerwy mógł wrócić na parkiet. Szybko odzyskał formę, od samego startu znalazł się w pierwszej piątce Phoenix Suns i ostatecznie wystąpił we wszystkich 82 meczach. Jego comeback był jedną z najbardziej pozytywnych historii minionego sezonu. Udało mu się, dzięki czemu może teraz zrezygnować z ostatniego roku kontraktu, żeby powalczyć o duże pieniądze na rynku wolnych agentów.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Ok statystyki ma w porządku, ale co jeśli po roku grania lekarze znowu zalecą mu odpoczynek. Podejrzewam, że zespół, który się na niego zdecyduje w nowym kontakcie zabezpieczy się przed taką sytuacją.
Chyba ze to bedzie SacTown lub NYK