Kyle Lowry gra w tych playoffach z urazem kolana, ale nie zamierza pozwolić, żeby to go zatrzymało w tym najważniejszym momencie sezonu. Wczoraj rywalizacja wróciła do Toronto i rozgrywający gospodarzy miał swój najlepszy mecz tej serii. Jego dwie kolejne trójki na koniec pierwszej kwarty dały Raptors przewagę, a pod koniec drugiej poprowadził run, który zapewnił im +18 przed przerwą. Trafił za trzy sprzed nosa Derona Williamsa, za chwilę wymusił jego faul przy kolejnej swojej próbie zza łuku, a na koniec wykorzystał ostatnie 2 sekundy kwarty i dołożył jeszcze jedną trójkę równo z końcową syreną.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Pierce i Garnett ssali w tym meczu niemiłosiernie :(