Wczoraj minął ostateczny termin zgłaszania kandydatur do Draftu. Gracze z NCAA, którzy to zrobili, nie mają szans powrotu na parkiety akademickie. Tyczy się to również seniorów, kończących swoje kariery na poszczególnych kampusach.
Skomentujemy listę zgłoszonych i tych, którzy zdecydowali się wrócić. Głównym punktem naszych/moich rozterek będzie jednak Mateusz Ponitka, który zdecydował się zgłosić do Draftu 2014. Tak, tego mocnego Draftu 2014 i na wstępie przypomnę, że gracze spoza USA mogą się wycofać do 16 czerwca.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Szanse ma żadne, niestety.
Niestety, przebić się w NBA na obwodzie dla gracza z Europy to ogromna rzadkość, niech lepiej pracuje i zrobi karierę w silnej lidze w Europie i reprezentacji.
Jeśli by go wybrali (a nie wybiorą) to wylądowałby w okolicach numeru Juana Carlosa Navarro i pewnie skończy tak jak Navarro w NBA.
Z całą sympatią, ale Ponitka zobaczy NBA jak własne uszy bez lusterka.
Pytanie do Seby, czemu Ponitka nie zdecydował się na NCAA?
Bo podpisał wcześniej zawodowy kontrakt i miał zamkniętą drogę do NCAA. Karnowski chciał do NCAA i dlatego w Polsce grał jako amator bez kontraktu zawodowego.
Ok, dzięki. Czy to była jednogłośnie nierozsądna decyzja? Wiem, że przed klubem z Belgii grał w asseco czy innym sopocie i chyba nie był starterem. Więc dla jakich pieniędzy “sugerowany top pick” z 2011 może zrezygnować z NCAA?
Ha tego nie wiem. Faktem jest, że Ponitka ten kontrakt podpisał w Sopocie i zamknął sobie drogę do NCAA. Może już wtedy nie wierzył, że zdoła się dostać do NBA przez draft. W sumie na pamiętnych U-17 to Ponitka grał/wyglądał lepiej a już wtedy pisano/mówiono, że to Karnowski ma większe szanse na NBA bo 7 footerów zawsze brakuje, a na obwodzie tłok co roku.
Ale przyznam, że wtedy sądziłem iż przynajmniej w Polskiej lidze zostanie w ciągu 2-3 lat wymiataczem, może podbije nawet Europę. I chyba nawet tego nie będzie.
Chyba nie chodzi o sznase, tylko o sens. Nie wiem czy latka goscia wybranego ew. pod koniec drugiej rundy i odeslanego gdzies po lecie mu pomoze
nie lepiej z tym rok poczekać? Sebastian?
Można, ale większe szanse zdecydowanie ma Karn. Jeżeli teraz Ponitka zrezygnuje, to za rok jeszcze zmieści się w opcji poniżej 22 roku życia, która tyczy się obcokrajowców. Ale czy za rok będzie zdecydowanie lepszy? Nie mi to oceniać, bo nie jestem skautem. Pozostaje tylko trzymać kciuki, ale widzę tutaj raczej opcję gry w Europie i wakacyjnych prób grania w Ligach Letnich.
Też myślę, że Ponitka nie ma raczej szans na wybór w drafcie. Powinien popracować jeszcze z rok, dwa w Europie i potem szukać swoich szans w Ligach Letnich. Wszystko w jego rękach, ale musi ciężko zasuwać bo inaczej co roku będzie “brak postępów”.
Widzę, że zgłosił się Sim Bhullar. Błagam, niech go ktoś wybierze! :D