Do zakończenia fazy zasadniczej pozostały już tylko dwa tygodnie, a w obu konferencjach nadal trwa bardzo wyrównana rywalizacja o ostatnie miejsca gwarantujące awans do playoffs.
Na Wschodzie ten pojedynek tylko w tabeli wygląda interesująco. Knicks wczoraj pokonali Nets i wskoczyli na ósmą pozycję. Ich bilans (.434) jest tylko minimalnie lepszy od ekipy z Atlanty (.432) i teoretycznie jeszcze wszystko jest możliwe. W teorii… W praktyce wiemy, że Hawks nie chcą znaleźć się w playoffs i już nawet się z tym nie kryją.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Mam nadzieję, że nikt przez najbliższy tydzień nie zostanie za bardzo z tyłu:
12.04 Mavs – Suns
14.04 Suns – Grizzlies
16.04 Grizzlies – Mavs
Zajebista rywalizacja o miejsca 7-8 miedzy drużynami, które na Wschodzie miałyby miejsca 3-5. Nie mam pytań. Najgorzej wyglądają Suns ze swoim kalendarzem. Mavs 3-2 i mecze z Suns i Mem, Mem 3-2 i 2 mecze z Mavs i Suns, Suns 3-2/2-3 (dużo zależy od spotkania z PTB) i spotkania z Mavs, Mem. Teoretycznie może stać się wszystko, ale najbardziej realne: Mavs, Mem, Suns.
Suns zajmą 9 miejsce. Dragić już nie ma paliwa w baku, inna sprawa że bycie po za PO i tak urządza ich GMa.
Knicks w PO a nie ma impresji ? Znyk ze szczęścia się upił ? :)
Suns mogą mieć problem z Grizzlies w bezpośredni meczu, bo ci pierwsi nie lubią grać wolno a szczególnie w 4 kwartach, gdy gra nieco spowalnia. Suns w ogóle grają słabo z drużynami grającymi wolno – 0-4 w meczach z Bulls i Grizzlies. Dawać mi Grizzlies na ósmym spocie.