Przed sezonem kibice Celtics mieli duże oczekiwania wobec Kelly’ego Olynyka, który świetnie zaprezentował się podczas Ligi Letniej, imponując swoją mądrością na parkiecie i wyczuciem gry. Przez wielu w Bostonie jest postrzegany jako materiał na przyszłą gwiazdę drużyny. Może nie wygląda na gwiazdę koszykówki, a bardziej jak najmłodszy członek Kelly Family (nawet podobnie tańczy, a wiem co mówię, bo siostra była wielką fanką tej rodzinki i chcąc nie chcąc, wiele się ich kiedyś nasłuchałem i naoglądałem), ale niewątpliwie potrafi grać i ma duży potencjał. Może to właśnie on jest teraz największą nadzieją białych?
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Rzeczywiście ten draft był wręcz paskudny! Jeszcze po dwóch miesiącach próbowałem bronić graczy ale teraz widać, że tu nie ma z czego rzeźbić
“RYNA KELLY” na ROTY !
A gdzie Pero Antić ? W końcu to też rookie :) patrząc na ostanie jego występy po kontuzji miejsce 6 bądź 7 w rankingu mu się należy.
“Może nie wygląda na gwiazdę koszykówki, a bardziej jak najmłodszy członek Kelly Family” – dobre:)