Lakers zaskoczyli gospodarzy w Portland i już w pierwszej kwarcie uzyskali 15 punktów przewagi, a potem bardzo długo utrzymywali się na prowadzeniu. Blazers udało się ich dogonić i doprowadzić do remisu dopiero na 70 sekund przed końcem. Jednak na finiszu to znowu Lakers okazali się lepsi. Blazers nie przedłużyli swojej serii 5 kolejnych zwycięstw. Co prawda przez ostatecznie 6 minut pozwolili gościom tylko na jeden celny rzut z gry, ale to był ten decydujący, który przesądził wynik spotkania. Kent Bazemore wyprowadzając piłkę z autu podał lobem do Wesley’a Johnsona, który trafił alley-oopa na 6.4 sekund przed końcem i jak się okazało, był to game-winner.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.