UPDATE 18:37: Baby Davis wybrał Clippers. Natomiast Nets od razu po tym uzgodnili warunki 10-dniowej umowy z Jasonem Collinsem – via Adrian Wojnarowski.
—–
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
‘bardziej dynamiczniejszego’?
teraz nikt nie odważy się zagrać tyłem do kosza przeciw niemu ;)
To jakaś paranoja. Nie mogli po prostu przejść nad tym do porządku dziennego? W 2 minutowy skrócie na nba.com jest 1 minuta na temat tego co zrobił na boisku Jason Collins. A wiele nie zrobił: 5 fauli, 2 zbiórki i 2 straty. Nawet jakby Barack Obama zagrał w Nets nie poświęciliby mu chyba tyle czasu w tym skrócie. Ot “poprawność” polityczna świata.
Swoją drogą szkoda, że nie sprawdzili go Heat, no i w szatni w Heat miałby być może łatwej, a taki bezruchawy klocek (bez skojarzeń) byłby jak znalazł na Hibberta. Nie wiem czy Jasonowi będzie łatwo w szatni z Kevinem Garnettem.
przecież znają się z zeszłego sezonu z Celtics.
Tak, ale to było jeszcze przed jego coming outem.
No ale dlaczego sądzić że KG jest homofobem i przestał lubić swojego kolegę za jego coming out?