Już rok temu zastanawialiśmy się co jest powodem niechęci generalnych menadżerów do wymian na naprawdę dużą skalę przy okazji zimowych rozmów. Wspominano trade Carmelo Anthony’ego czy niedoszłą transakcję Lakers, w której Mitch Kupchak był gotów postawić wszystko na jedną kartę, aby tylko przyodziać w trykot swojej drużyny najlepszego rozgrywającego ligi. Tę umowę zerwał swoim veto David Stern. Tak czy inaczej wielkie nazwiska od zawsze towarzyszyły ostatnim dniom zimowego okienka, stanowiły centrum wszystkich twitterowych dyskusji.
Narracja w tej sprawie uległa zmianie, gdy obowiązywać zaczęły przepisy wprowadzone wraz z nowym porozumieniem zbiorowym. Liga wyraźnie podkreśliła chęć przejęcia kontroli nad przyszłością NBA i nałożyła na zespoły tak ogromne restrykcje, że generalni menadżerowie ekip z mniejszych rynków bali się poświęcać cokolwiek w obawie o swoje finanse w przekroju kolejnych lat. Jedna zła decyzja mogła kosztować drużynę lata walki z niezrozumiale wielkim kontraktem gracza, którego przy życiu na ligowych parkietach trzymają opary talentu, jakim zachwycał wcześniej.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Lakers chcieli pozyskać CP3 w środku lata, a nie przy okazji Trade Deadline.
jak to? to było przed trade-deadline, czyli jak to nazwałem “w trakcie zimowych rozmów”
http://sportsillustrated.cnn.com/2011/writers/sam_amick/12/08/chris.paul.trade/
“On December 8, 2011, the Hornets agreed to a three-team trade sending Paul to the Los Angeles Lakers.”
“Although due to the shortened 2011-2012 season caused by a lockout the NBA Trade Deadline was on March 15, 2012.”
Ale fakt, pomyliłem się z tym latem, zapomniałem, że to był sezon lokautowy, więc tu zwracam honor.
Ja również odtworzyłem ten transfer zapominając o lockoucie, więc poniekąd miałeś rację. : ]
Grunt, że wszystko gra. Tak trzymać :)
Dobrze dobrane zdjecie :)