Komedia w Cleveland, Robert Sacre grał mimo sześciu fauli

13
fot. NBA League Pass
fot. NBA League Pass

Chris Kaman leżący na opustoszałej ławce Lakers, to jeden z najdziwniejszych obrazków tego sezonu. Świetnie oddaje to, co wydarzyło się w Cleveland. Takich rzeczy nie oglądanym na co dzień w NBA. Nie tylko zawodnika leżącego na ławce, ale też sytuacji, w której gracz zostaje na boisku mimo sześciu przewinień. Taki to był mecz.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

13 KOMENTARZE

  1. Oczywiście, że taka (podobna) sytuacja już była kiedyś. Dla mnie największą komedią jest jednak gra Cleveland. Kogo jeśli nie takich Lakers maja oni pokonywać? Ta organizacja przekracza granice absurdu i w zasadzie należałoby zaorać i zacząć budować od nowa.
    Przynajmniej wiemy, że Deng po sezonie będzie uciekał aż się będzie kurzyło. Jak CHI nie uda się ściągnąć LBJ lub Carmelo to może przeproszą się z Dengiem.

    0