To jest już jakaś prawdziwa plaga kontuzji wśród gwiazd NBA. Nie wiem czy w poprzednich latach było mniej problemów zdrowotnych w całej lidze, ale na pewno w mniejszym stopniu dotyczyły tych najlepszych graczy. Teraz co chwilę któraś drużyna traci jednego ze swoich czołowych zawodników. Derrick Rose, Marc Gasol, Kobe Bryant, Brook Lopez i Russell Westbrook są poza grą. Rajon Rondo jeszcze nie zdążył wrócić. Tyson Chandler, Anthony Davis, Andre Iguodala i wracający wczoraj Larry Sanders stracili sporo meczów. A teraz do tej grupy dołącza też Al Horford, który doznał kontuzji w pierwszej dogrywce czwartkowego meczu w Cleveland.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
to ile drużyn ma tankować na tym Wschodzie? 10?
Oprócz Miami i Indiany to właściwie każdy pozostały team ma realne podstawy do tankowania. A przepraszam Brooklyn jest bez picku więc oni nie mają po co tankować.
NYK też nie ma picku
Jakie tankowanie? Panie Adamie, bez przesady, Atlanta nawet bez Horforda to pewniak do play-offs na wschodzie, nie przeginajmy pały.