Kyrie Irving spędził ostatnie dwa dni w domu z powodu choroby i problemów z żołądkiem. Opuścił czwartkowy trening, piątkową poranną rzutówkę i wydało się, że raczej nie wystąpi przeciwko Bucks. Dopiero na dwie godziny przed rozpoczęciem meczu zdecydował, że chce spróbować zagrać. Wstał z łóżka i pojechał do Quicken Loans Arena. Przecież nie mógł sobie odpuścić spotkania z Brandonem Knightem, wiemy jak bardzo lubi grać przeciwko niemu
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.