Rookie Ranking (7): Antek dostaje coraz więcej minut

5
fot. Jacob Langston / Newspix.pl

Michael Carter-Williams nadal jest poza grą lecząc kontuzję kolana. Trey Burke dopiero co zanotował swój najgorszy występ, kiedy w starciu z Heat zdobył 3 punkty z 8 rzutów. Victor Oladipo w ostatnich meczach meczach trafił tylko 7 z 24 rzutów, tymczasem Ben McLemore w ostatnich pięciu spotkaniach zanotował ledwie 17.1% z gry. W tym momencie mamy 9 debiutantów, którzy średnio oddają co najmniej 5 rzutów, ale tylko jeden z nich ma skuteczność powyżej 41.5% (!). Dla porównania, w poprzednim sezonie było 21 rookies notujących minimum 5 rzutów z gry, 10 z nich trafiało co najmniej 44%, a tylko trzech poniżej 41%. Tym jedynym pierwszoroczniakiem, który obecnie sporo rzuca i do tego trafia jest Tim Hardaway Jr. Zawodnik Knicks ma skuteczność 47.6% z gry.

Jest źle, tym bardziej potrzebne są nam jakieś pozytywne informacje dotyczące rookies i na szczęście jest jedna bardzo dobra – Giannis Antetokounmpo zaczyna coraz więcej grać. W ostatnich trzech meczach Bucks spędzał na parkiecie średnio 30.6 minut, notując w tym czasie 12 punktów, 8.7 zbiórek i 1.7 asyst. Dwukrotnie miał rekord kariery 9 zbiórek, a przeciwko Spurs rzucił swoje najlepsze 15 punktów.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

5 KOMENTARZE

    • Jest z nim taka sprawa: w ogóle przed draftem mówiło się o nim mało, a gdy już to raczej o jego umiejętnościach strzeleckich i zdobywaniu punktów. Gdy zaczął sezon nie trafiając praktycznie nic od razu słyszało się o tym, że to po prostu bust… Problem w tym, że KCP okazał się niegotowym graczem w ataku, ale jego obrona jest już na wysokim poziomie. Miał już parę spotkań, gdzie zamykał przeciwnika na słabiutkiej skuteczności, do tego jego szybkość i atletyzm bardzo pomagają obronie Pistons. Tego nie widać w jego indywidualnych statystykach.

      0
  1. Szczerze powiedziawszy to chętnie zobaczyłbym na łamach 6G RANKING DRUGOROCZNIAKÓW (coś podobnego jak prowadzi HypeHoops).
    Drugi rok moim zdaniem jest nawet ważniejszy niż ten debiutancki. Przykład T.Evansa pokazuję jak rewelacyjny rookie sezon nie musi się przekładać na bycie all-starem. Z kolei J.Sulinger czy A.Davis udowadniają że po słabszym sezonie debiutanckim można stać się rewelacja rozgrywek.

    0
  2. Mam pytanko. Czy zawodnik który nie zgłaszał się nigdy do draftu może zostać graczem NBA? Rozumiem, że nie, bo gdyby było to możliwe to: jakiś silny prospekt (Parker, Randle, itp.) nie zgłasza się do draftu, wypisuje się z uczelni i podpisuje umowę z jakim tylko chce klubem. Dobrze kminię?

    0